No niestety, statystyki pokazują, że Malkawianie cieszą się dużą popularnością. Ciekawa jestem tylko jak to jest z tym odgrywaniem...
Zgadzam się z Francois de Fou - to najtrudniejszy klan do zagrania. Większość myśli sobie, że wystarczy tylko robić durne rzeczy i gadać bzdury... wygłupiać się a czasem tylko idiotycznie śmiać. Moim zdaniem nic bardziej błędnego. W tym szaleństwie jest przecież lub może powinna być logika, czasem taka błyskotliwa, iż sami tego nie pojmują. Osobiście nie spotkałam jeszcze osoby, która w taki sposób potrafiła odegrać Malawiana. |