|
Świat Mroku Świat Mroku |
Zobacz wyniki ankiety: Ulubiony klan | |||
Brujah | 17 | 7.46% | |
Gangrell | 23 | 10.09% | |
Malkavian | 47 | 20.61% | |
Nosferatu | 15 | 6.58% | |
Torreador | 25 | 10.96% | |
Tremere | 19 | 8.33% | |
Ventrue | 23 | 10.09% | |
Lasombra | 8 | 3.51% | |
Tzimisce | 19 | 8.33% | |
Assamite | 14 | 6.14% | |
Giovanni | 2 | 0.88% | |
Ravnos | 9 | 3.95% | |
Wyznawcy Setha | 7 | 3.07% | |
Głosujących: 228. Nie możesz głosować w tej sondzie |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
11-01-2007, 11:12 | #41 |
Banned Reputacja: 1 | Cep przyznaj się w końcu oficjalnie, że nie lubisz wypacykowanych blondasów :P Mam na myśli oczywiście Torreadorów :P |
22-01-2007, 11:11 | #42 |
Reputacja: 1 | Tremere, za klimat, za spokój, za Taumaturgie i odpowiednie podejście do odpowiednich ścieżek Taumaturgii
__________________ Are You Friend or Foe ? |
02-02-2007, 20:08 | #43 |
Reputacja: 1 | Hm... szczerze to lubię wszystkie, z każdej można zrobić wypasioną i klimatyczną postać... najmniej jednak do tego pasuje chyba Malkavianom, którzy są też chyba najtrudniejsi do odegrania toteż punkcik na synów Malkava
__________________ Tańcząc jak tobie zagrają, spraw by grali to co chcesz tańczyć... |
02-02-2007, 20:27 | #44 |
Banned Reputacja: 1 | No niestety, statystyki pokazują, że Malkawianie cieszą się dużą popularnością. Ciekawa jestem tylko jak to jest z tym odgrywaniem... Zgadzam się z Francois de Fou - to najtrudniejszy klan do zagrania. Większość myśli sobie, że wystarczy tylko robić durne rzeczy i gadać bzdury... wygłupiać się a czasem tylko idiotycznie śmiać. Moim zdaniem nic bardziej błędnego. W tym szaleństwie jest przecież lub może powinna być logika, czasem taka błyskotliwa, iż sami tego nie pojmują. Osobiście nie spotkałam jeszcze osoby, która w taki sposób potrafiła odegrać Malawiana. |
02-02-2007, 21:57 | #45 |
Reputacja: 1 | Rhamona, mniej więcej o tomi chodzi, tylko nie tyle w szaleństwie powinna być logika, co geniusz... Co prawda słyszałem o osobach bliskich sukcesu w odgrywaniu tej roli (typ przez całą sesję mając dziwną minę rzucał hasełka typu "ściany są puste" mając na myśli, że mury zamku nie obronią osoby się w nim znajdujące przed atakiem). Sam szczerze mówiąc jeszcze nie miałem okazji odgrywać malkaviana, za wysoka poprzeczka, za małe doświadczenie... jeszcze kilka sesyjek innymi klanami i może mi się uda
__________________ Tańcząc jak tobie zagrają, spraw by grali to co chcesz tańczyć... |
02-02-2007, 22:26 | #46 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Hmmm szkoda, że nie zostało sprecyzowane czy chodzi o Mroczne Wieki czy Maskaradę. Gdyby w grę wchodziła Maskarada to bezsprzecznie Brujahy. Jednakże ich kreacja w DA jest dla mnei już nieciekawa, dlatego oceniając całokształt głosuje na Malkavian. Trzeba nie lada pomysłowości i sporej inteligencji, żeby odgrywać członków tego klanu, lawirować pomiędzy sensem a absurdem, nie zapominać o swej roli, ale też nie przeginać... To trudne, jednak powiem z autopsji, że odgrywać Malkaviana - schizofrenika to wielka frajda
__________________ Konto zawieszone. |
08-02-2007, 21:32 | #47 |
Reputacja: 1 | Malkawian zawsze i wszedzie. Jak to mowia jestem nietrzezwa umyslowo i zawsze ide na opak dlatego tez latwiej mie sie wczuc w role. POza tym nie trzeba niczego udawac ani przed niczym si echamowac. Nie mowiac o tym ze zawsze biore jak najwiecej wad i schorzen... Gra jest ciekawsza a jak umie si ewykorzystac swoja "nienormalnosc" mozna osiagnac jeszcze wiecej niz grajac Venture czy nawet Brujah.
__________________ Gdzies pomiedzy cisza a dzwiekiem. |
09-02-2007, 12:09 | #48 | |
Banned Reputacja: 1 | Cytat:
Ludzie nie doceniają siły pieniądza... Wampir łachmaniarz zawsze będzie łachmaniarzem bez dostępu do dobrodziejstw jakie dają duże środki finansowe. Mam na myśli także przydatne narzędzia destrukcji jakby ktoś zarzucił ,że Bruja może zrobić większe kuku niż kilogram ładunku wybuchowego. Oczywiście może napadać na gangsterów i kraść ale nigdy nie zdobędzie się broni na taką skalę jak wampir z silnymi powiązaniami w świecie przestępczym. No i mogą takiego złodzieja rozwalić jak sobie pofika z mafią, tak zwykli ludzie, najzwyczajniej w świecie. Przykład z życia ŚM: Dlaczego Giovanni którzy nie należą do żadnej sekty jeszcze istnieją? Bo mają potężne powiązania ze światem śmiertelnych i dużo, dużo forsy. Nikt im nie podskoczy na ich domenie. Malkavian z kasą i dużą ilością schorzeń?Także awykonalne, logicznie rozumując, w świecie coś takiego nie ma prawa zaistnieć. Chyba ,że jest Panem na śmietniku. | |
09-02-2007, 12:42 | #49 |
Reputacja: 1 | Najwięcej grałem 3misiami, tremerami. Głos jednak oddałem na Maklavian z szacunku. Jak ktoś już napisał, ten klan jest cięzki do odegrania, a jak ktoś umie to zrobić, to aż miło mieć takiego w drużynie :]
__________________ Amatorzy zbudowali arke noego a profesionaliści Titanica... |
09-02-2007, 16:55 | #50 |
Reputacja: 1 | Musiałem napisac tego posta, bo zgadzam sie całym sobą (a zdarza się to nader rzadko ) z Cep-em. Rozumiem wasze upodobania do Malkavian, co jeszcze da się zrozumieć, pomimo, iż sam uwielbiam Ventrue. Jednakże w każdym kolejnym poście, większość posuwa się co raz to dalej w wychwalaniu różnych (często przesadzonych) zdolności tegoż klanu. Vinn napisała, iż można wykorzystać swoje ułomności, ale pamietajmy iż gramy w średniowieczu, gdzie każda "inność", czy obłęd był uważany za twór szatana. Dlatego też osoba dotknięta jakimikolwiek schorzeniami (czy to umysłowymi, czy fizycznymi) ma znikome szanse na nawiązanie jakichkolwiek kontaktów. Ponieważ ja, przeważnie, jako mistrz, stawiam na pierwszym miejscu klimat i wczucie sie w bohatera oraz epokę. Dlatego przykro mi oświadczyć, ale droga Vinn u mnie miałabyś raczej ciężkie życie . Na moich sesjach, ale i pewnie w prawdziwym średniowieczu taki zwykły malkalvian kończyłby najczęściej uciekająć przed gromadą goniacych go wieśniaków z widłami. Nie wspominam jak zachowaliby sie Ci sami wieśniacy, gdyby przybył do nich typowy Ventrue...
__________________ "Niektórzy patrzą na świat i pytają: Dlaczego? Inni patrzą na swoje marzenia i pytają: Dlaczego nie?" George Bernard Shaw |