Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-09-2013, 02:13   #42
Radagast
 
Radagast's Avatar
 
Reputacja: 1 Radagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnie
Rozejrzawszy się, Ren wybrał niedokończony budynek. Był w całości zatopiony w ciemności i zapewniał sporo kryjówek, a na dodatek łatwiej się było po nim wspinać. Wszedł więc dość wysoko i zajął bezpieczną pozycję do obserwacji. Niestety stąd niewiele słyszał i nie miał pojęcia jaki jest ich plan. Na tyle, na ile mógł się zorientować, zawierał on sprowokowanie strażników do opuszczenia posterunku. Obserwował więc z góry, jak jego kompani radzą sobie z dwójką chimer. Temu alchemikowi poszło nieźle, ale ten drugi dał zupełną plamę, oddając strzał z pistoletu. Wątpliwe, żeby ktokolwiek w promieniu kilku ulic nie usłyszał, że coś się tu dzieje. Początkowo Ren chciał zejść i pomóc w obezwładnieniu strażników, ale z tym już sobie poradzili. Zdecydował się więc na szybkie wejście do środka. Miał na pewno jeszcze chwilę nim zacznie się w środku roić od popleczników tego Syka. Dlatego starając się nie pokazując nikomu, ani nie hałasując, udał się do najbliższego wejścia do stacji.
 
__________________
Within the spreading darkness we exchanged vows of revolution.
Because I must not allow anyone to stand in my way.
-DN
Dyżurny Purysta Językowy
Radagast jest offline