Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-09-2013, 23:28   #8
andramil
 
andramil's Avatar
 
Reputacja: 1 andramil ma wspaniałą przyszłośćandramil ma wspaniałą przyszłośćandramil ma wspaniałą przyszłośćandramil ma wspaniałą przyszłośćandramil ma wspaniałą przyszłośćandramil ma wspaniałą przyszłośćandramil ma wspaniałą przyszłośćandramil ma wspaniałą przyszłośćandramil ma wspaniałą przyszłośćandramil ma wspaniałą przyszłośćandramil ma wspaniałą przyszłość
Sen niepokoił go nie mało. Miewał czasem wizje, jednak żadna nie wydawała się tak bardzo realna. No i żadnej wcześniej nie współdzielił z rodzeństwem. Nie mogła być to wiadomość od duchów... Ów człowiek, wyglądający niczym wrak ludzkiego organizmu, musiał być nie lada potężnym wieszczem i widzącym. Jednak nie to było najważniejsze. Ów szaman chciał się skontaktować z całą trójką. Przekazać jakieś przesłanie ostatnim z plemienia giganciokrwistych.
- Tak. Też to widziałem. - odpowiedział spokojnie i powoli unosząc się z posłania. Co też owa wiadomość miała znaczyć? Chciał byśmy do niego przybyli? Znaleźli go? Czemu zatem nie dał więcej wskazówek? I jakie były jego zamiary. Tak wiele pytań, tak mało odpowiedzi.

- Nie zostawiła by nas ot tak. Musiała mieć ważny powód by wyruszyć. Lepiej znajdźmy ją nim stanie się coś złego - Nie drgnęła mu nawet powieka gdy okazało się, że ich rodzicielka zniknęła w ciemnościach nocy, ni ręka zadrżała. Jednak w głębi serca dokuczliwy skurcz jął ściskać mu trzewia doprowadzając niemal do granic szaleństwa. - I to prędko. - dodał porywając swój niewielki dobytek. Ruszył za swą siostrą ufając w jej umiejętności tropienia.
 
__________________
Why so serious, Son?
andramil jest offline