Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-09-2013, 10:58   #104
JPCannon
 
JPCannon's Avatar
 
Reputacja: 1 JPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputację
Idąc dalej wgłąb lądu wypatrywaliście zagrożeń ze wszystkich stron. Nietypowe otoczenie w postaci otaczającej was dżungli potrafiło mocno zadziwić niejednego podróżnika. Już sam widok papugi był dość nietypowym przeżyciem, zwłaszcza gdy ta zaczęła powtarzać wasze słowa. Idąc tak przez pewien czas żar zaczął dawać się wam we znaki. Mieliście już odpocząć gdy w okolicznej gęstwinie usłyszeliście głosy. Były zdecydowanie męskie. Po bliższym przyjrzeniu się, mężczyźni Ci okazali się być potężnymi osobnikami, uzbrojonymi w ostre jak brzytwa ostrza i topory.

-"Czarnoksiężnik sowicie nas wynagrodzi gdy zdobędziemy Kos, a co dopiero mówić o skarbach które ma w sobie samo miasto?! Wyobrażasz sobie co tam znajdziemy? Artefakty, najlepsza broń, okręty, a i pewnie jaka niebrzydka dziewka się znajdzie, hahaha! Gdy flota osłabnie to będzie idealny moment, żeby wybiec na ląd i wybić tych słabeuszy do ostatka!"-Mężczyzna był wyraźnie zachwycony wizją bliskiego podboju.

Gdy lepiej się przyjrzeliście, zauważyliście, że za dwojgiem rozmawiających, stoi spora grupa ich towarzyszy. Mogliście tracić czas czekając aż odejdą, licząc, ze was nie spostrzegą, lub obejść ich dłuższą drogą. Pozostał również oczywiście wybór by walczyć.

 
__________________
"Miłość której najbardziej potrzebujesz to Twoja własna do siebie samego"
JPCannon jest offline