Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-02-2007, 11:58   #69
pannamaslo
 
Reputacja: 1 pannamaslo ma wyłączoną reputację
Dobra, przepraszam za długą przerwę, ale mam nadziejęwracamy do gry

Melkor,

Twój pocisk trafił napastnika, ale ten się tylko lekko zachwiał. Nawet udało mu się utrzymać równowagę. Nie mogłeś uwierzyć własnym oczom! Ledwo to poczuł... Napastnik warknął i wycelował w Ciebie swoją groźnie wyglądającą broń. Zanim zdążyłeś cokolwiek zrobić, ogłuszył Cię potężny huk, jakiego jeszcze w życiu nie słyszałeś. Widziałeś jak przeciwnik zostaje odrzucony na dobre pięć kroków i ląduje na ziemi w kałuży krwi. Jak broń wypada mu z ręki i uderza o ścianę karczmy...

Mikhaił

Wystrzał zabaweczki krasnala, nawet nie drasnął przeciwnika, co zresztą było do przewidzenia. Pewnie miał kamizelkę kuloodporną, ale nic nie zatrzyma Maloriana. Cisza po wystrzale była przytłaczająca, nawet natura umilkła.

Kiedy bezwładne ciało upadło, płaszcz nie był w stanie już nic przesłonić. Widziałeś przed sobą człowieka w mundurze Arasaki. Na jego głowie, poplamiony krwią, był kevlarowy hełm. Stąd nie mogłeś odgadnąć jego stopnia, czy funkcji. Wiedziałeś za to jedno - była tu jedna z najgorszych korporacji.

Sorel

Dzieciak, poza tym, że był zabiedzony i brudny, był najwyraźniej przerażony. Zobaczyłeś coś jeszcze, lekko spiczaste uszy wystające spod jednego wielkiego kołtuna i nietypowy dla człowieka kształt oczu. Dzeiciak był półelfem. Na rączce, widać było błęktiną bransoletkę, z dziwnego materiału, na której widziniały jakieś czarne, pionowe kreski.

Twoje oględziny przerwał potężny huk. Dla Twoich wrażliwych uszu było to nie do zniesienia. Dzieciak zaczął wyć i uczepił się Twojej nogi...
 
__________________
Abstynent - człowiek niepociągający.

Jedna czysta owca może zatruć życie całej parszywej owczarni.
pannamaslo jest offline