Syn Ziemi pokiwał tylko głową w roztargnieniu ~Mogłeś mnie oskarżyć o to, że niepotrzebnie sprowokowałem babę i zrobiłem więcej szkody niż ty, ale skoro sam na to nie wpadłeś to nie będę cię poprawiał~ - Pomyślał, ale szybko porzucił to bezsensowne gdybanie, bo trzeba było się skupić
W pełni pochłonęły go obliczenia wektorów i poprawne wpisywanie fraz w starożytnych na wpół zapomnianych językach. Kiedy w końcu pobrał energie z od Matki Ziemi ta spełniła jego pokorną prośbę i uformowała się w pożądany kształt.
Atak okazał się pełnym sukcesem alchemik wyskoczył zza zasłony i ruszył biegiem w kierunku budynku - Szybko musimy ich dopaść zanim zdążą się przegrupować i się przemienią! - Krzyknął do detektywa
Gdy już dotarł w pobliże budynku i mógł lepiej przyjrzeć się przeciwnikowi stanął chwycił za gliniany kolczyk w uchu i za pomocą alchemii oderwał od wcześniej utworzonej "dłoni"głaz
Posłał w stronę trójki chimer, po czym wskoczył do budynku w pełnej gotowości do dalszej walki
________
move action biegnę w kierunku budynku
Standard action: Amestrisian alchemy: flexible odrywam kawałek skały od pięści i atakuję nią grupę wrogów
Ostatnio edytowane przez Brilchan : 11-09-2013 o 21:31.
|