Wszystko co dobre szybko sie kończy, tak samo było z ich rzekomą wolnością i słodkim lenistwem w gościnie barona, jednak te kilka dni odpoczynku zdziałało cuda, przynajmniej jeżeli chodziło o Laurę. Pierwszy raz od niepamiętnych czasów pozwoliła sobie na folgowanie zachciankom, odstawiając na bok dotychczasową wstrzemięźliwość i wyrzuty sumienia, przynajmniej na jakiś czas.
Konieczność ponownego ruszenia na szlak przyjęła ze spokojem. Jeśli niepogoda psuła jej humor nie okazywała tego, swoim zwyczajem podróżując w milczeniu, a zagadnięta odpowiadała cicho, półsłówkami, chcąc jak najszybciej uciąć wszelkie konwersacje. Zmierzali na tereny opanowane przez wroga, więc skupienie i czujność były wskazane. Głupio by było dać się po raz drugi podejść bandzie zielonych popaprańców.
Widok toczonego chorobą dziada, oraz jego domostwa, wywołał w Laurze złość. Już chciała wyrazić swoje niezadowolenie, gdy trójka jej towarzyszy postanowiła jednak skorzystać z dobrodziejstw leprozorium. Zmrużyła jedynie oczy, gdy Sioban ruszył za trędowatym. Nie oponowała, każdy miał swój rozum, a matkowanie komuś dorosłemu uwłaczałoby jej godności. Z potępiającą miną przyjęła lejce, odprowadzając szlachcica wzrokiem. Podejrzane gusła nie interesowały jej w najmniejszym stopniu. Zdawała sobie sprawę z tego, że w lasach żyją kreatury pokroju starucha, kryjące się niczym robactwo pod kamieniem, lecz skoro reszta postanowiła nic z tym nie robić to również ona odpuściła. Pocieszała się myślą, że sprawiedliwa kara parszywego dziada nie minie. Jak nie teraz, to po śmierci dopadnie go przeznaczenie, a jego dusza cierpieć będzie katusze w Otchłani Chaosu.
Do chaty jednak weszła po pewnym czasie, nie z próżnej chęci zaznania odrobiny wygody, ale by przypilnować reszty. Usiadła w kącie i wyciągnęła własne racje żywnościowe. Nie zamierzała jeść ani pić niczego, czym pustelnik raczyłby ich poczęstować. Lepiej zapobiegać, niż później znosić zapach własnego, gnijącego ciała.
__________________ Jeśli w sesji strony tematu sesji przybywają w postępie arytmetycznym a strony komentarzy w postępie geometrycznym, prawdopodobieństwo że sesja spadnie z rowerka wynosi ponad 99% - I prawo PBFowania Leminkainena |