Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-02-2007, 22:50   #12
Cep
Banned
 
Reputacja: 1 Cep nie jest za bardzo znany
Piwo za wkład pracy (i kilka dobrych pomysłów ) jaki poświęciłeś na tą historię się należy . Niestety trzeba ją solidnie poprawić. Wybacz wyprucie flaków z Twojego posta, wydaje mi się ,że jest to konieczne. Krytyka z tych konstruktywnych...

Cytat:
Zawsze miał ktoś lepszy. Od najmłodszych lat uczył się myśleć i działać by to on zawsze był tym lepszym.
To bym poprawił tak żeby było zrozumiałe.

Cytat:
5 Maja 1789 roku, król Francji, Ludwik XVI zwołał posiedzenie stanów generalnych. Już na samym początku obrad doszło do buntu ze strony stanu trzeciego, aby zwiększyć liczbę obradujących z 300 osób (w tym 100 ze stanu trzeciego) do 400 (w tym 200 ze stanu trzeciego). Następnie stan trzeci domagał się zmienienia systemu głosowania, tak by każdy "poseł" miał jeden głos, a nie jak do tej pory każdy stan jeden głos.
Wstawka imho niepotrzebna. Jeśli ktoś nie orientuje się dobrze w historii to dużo mu to nie powie. Powód nie jest taki oczywisty. Możesz to skrócić i napisać konkretnie jakie to miało skutki dla arystokracji.

Cytat:
Mając 20 lat, czyli w roku 1790, poznał Wladimira Jaroslawicza -rosyjskiego arystokratę, który uwielbiał mocne trunki i hazard. Hazard właśnie niemal doprowadził go do bankructwa i za pieniędzmi udał się do Ameryki, wiele lat przed Francoisem. Wladimir zdobył majątek i gdy poznał Francoisa objął go swoim patronatem.
Może napisać to tak.
"W wieku 20 lat, w roku 1790, poznał rosyjskiego arystokratę Wladimira Jarosławicza. Zamiłowanie do mocnych trunków i hazardu doprowadziło Rosjanina na skraj bankructwa. Uciekając przed wierzycielami wyjechał do Ameryki. Na emigracji Wladimir zdążył zdobyć pokaźny majątek i gdy poznał Francoisa, było go stać na objęcie młodzieńca swym patronatem."

Cytat:
Szybko wkręcił się w towarzystwo nowych znajomych i robił dość szybką karierę, przede wszystkim stosując to czego nauczył się za życia, w nieżyciu.
Bardzo nieeleganckie określenie jeśli chodzi o Sforę Sabatu tj. grupę kainitów należących do sekty Sabat (do niej należą Tzimisce). Zmieniłbym to na :
"Wiedza z zakresu tortur i metod przesłuchań a także wrodzone okrucieństwo jakim cechował się Francois, szczególnie przypadły do gustu innym Sabatnikom. W dość krótkim czasie młody Kainita zdobył poważanie i szacunek pośród swych sióstr i braci."

Cytat:
Metal szybko się nagrzewał sprawiając dodatkowy ból ofierze, szczególnie jeśli była ona jednym z Kainitów.
Używasz za dużo sformułowań typu 'jeśli była ona' dużo prościej jest rozbić to na 2 zdania, efekt prezentuje się dużo lepiej:
"Metal szybko się nagrzewał sprawiając dodatkowy ból ofierze. Metoda była niezwykle skuteczna w przypadku Kainitów."

Cytat:
Przeżył też kilkumiesięczny romans z piękną Toreadorką o imieniu Lucianna. Po kilku miesiącach jednak Lucy postanowiła rzucić de Fou dla kogoś innego.
To i całe dalsze rozwinięcie wątku romansu jest:
a) Infantylne... Powinieneś nadać temu większą głębię. Wątek 'porzucenia dla innego' jest za bardzo ludzki.
b) Toreadorzy należą do Camarilli a Sabat i Camarilla to 2 oddzielne sekty. W skrócie, nie darzą się sympatią i zwalczają się przy każdej możlwej okazji.

Powinieneś zmienić/usunąć cały ten wątek. W moim przekonaniu romans i cała jego otoczka zupełnie nie pasują do klimatu klanu Tzimisce. Przede wszystkim radziłbym poczytać podręcznik Sabatu zanim porwiesz się na postać należącą do tej sekty.

Cytat:
Charakterystyka:
W związku z romansem i sprzecznością z polityką panującą wśród Kainitów totalnie do zmiany. Usposobienie może pozostać... ewentualnie.

Reasumując:

Tzimisce nie może zostać księciem Camarilli. Książe to tytuł używany jedynie tam. Jako że Tzimisce należą do Sabatu (do którego nie należą klany takie jak gangrel, toreador etc. pomijając odszczepieńców) tytułem przewodnika sfory jest tam np biskup etc. Nie wiem jakie są dokładnie tytuły adekwatne do danego stanowiska. Panuje tam dość duża samowola jeśli o to chodzi Możesz najwyżej napisać ,że Tzimisce ma uprzywilejowaną pozycję w Sforze albo ,że przewodzi kilku Sabatnikom. Coś w ten deseń.

Wszystko byłoby ok z jego siedzibą gdyby a) była na terytorium opanowanym przez Sabat b) musiał być strasznie cwany i potężny żeby zabić tyle wamprów z wrogiej sekty (szczególnie Tremere) i dalej nieżyć w spokoju

Jeśli chodzi o sesję do której kierujesz tą postać to akcja dzieje się w mieście gdzie panuje Camarilla więc wątek z mordowaniem wampirów należących do niej i siedzibą wyłożoną trofeami odpada. Ma swój urok ale niestety musisz go usunąć.

Nie wiem jak sprawa ma się z wiekiem, tutaj musisz się skontaktować z MG czy pozwoli Ci grac wiekowym wampirem.

Może na początek stworzysz postać wampira Camarilli? Warto dorwać skądś podręcznik, albo jeden albo drugi tj. Sabatu.

Pozdrawiam.
 
Cep jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem