Eddard wstrzymał się z kolejnym wystrzałem.
- Nie chcemy walczyć, to wy nas zaatakowaliście! Syk, przybyliśmy, by z Tobą porozmawiać, a nie bić się. Jesteś gotów na rozmowę? - zapytał, dalej trzymając pistolet skierowany w stronę syka - Jeśli obiecasz nam zaprzestanie ataków, my udzielimy Tobie takiej samej obietnicy. |