Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-02-2005, 22:07   #88
Milly
 
Milly's Avatar
 
Reputacja: 1 Milly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputację
- - > Jack

Nie zauważyłeś absolutnie niczego, co mogłoby cię naprowadzić na jakiś ślad. Widać, że dzień był pochmurny i deszczowy - ulice są mokre, a po napisach na ścianie zostało jedynie wspomnienie. Tylko ktoś, kto dokładnie przyglądał się znakom może zauważyć nieznaczne ślady zaschniętej krwi na budynku. Jedynie kanał był na wpół przymknięty, jakby ktoś usiłował go zamknąć, ale tego dokładnie nie zrobił, dlatego odciągnięcie włazu poszło Anastazji bardzo sprawnie. Z kanału uniosły się białawe opary. Gdy nachyliłeś się nad włazem nie zobaczyłeś zbyt wiele w ciemnościach, jedynie ziejący czernią otwór. Usłyszeliście jednak chlupot i jakies popiskiwanie. Blisko ciebie stanęła Ash.

Ash

- Uważaj Jack, żebyś nie wpadł. Tam może być niezbyt... przyjemnie. Taki kanał może być gorszy od małej dziewczynki - błysnęła do Jacka swoimi białymi kłami i nachyliła się, żeby zajrzeć do środka. O ile wczoraj w okolicy nikogo nie było, o tyle dzisiaj wałęsa się tu jakiś nie pierwszej młodości ćpun. Po drodze mijaliście też kilkoro bezdomnych.
 
Milly jest offline