Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-09-2013, 21:40   #4
Ester
 
Ester's Avatar
 
Reputacja: 1 Ester ma wspaniałą reputacjęEster ma wspaniałą reputacjęEster ma wspaniałą reputacjęEster ma wspaniałą reputacjęEster ma wspaniałą reputacjęEster ma wspaniałą reputacjęEster ma wspaniałą reputacjęEster ma wspaniałą reputacjęEster ma wspaniałą reputacjęEster ma wspaniałą reputacjęEster ma wspaniałą reputację
Pustka została zastąpiona niezrozumiałymi dźwiękami, jak i wyjątkowo jasnym światłem zza zamkniętych powiek. Gdzieś z tyłu głowy pozostaje wspomnienie nieludzkiego ryku jak i sceny rzezi, które momentalnie postawiły mężczyznę do pozycji siedzącej, z niejasnymi i niewyraźnymi słowami sprzeciwu. Nieoczekiwanie, napotykana ściana nagłego bólu głowy jak i eksplozja oślepiającego światła, kończy jego niewyraźną mowę syknięciem. Walcząc z bólem głowy, szybko rozgląda się w poszukiwaniu niebezpieczeństwa z szeroko otwartymi, brązowymi oczyma. Niebezpieczeństwa którego nie widać, tylko budzących się ze snu osoby. Więc ze słyszalna ulgą w wydychany powietrzu, kładzie się z powrotem na łóżko. Zasłania rękoma zarośniętą twarz, na której już widać zmarszczki i trwa tak chwilę, uspokajając nerwy.
To tylko wspomnienia, nic więcej, to pewnie był tylko zły sen z przeszłości. Takimi myślami stara się uspokoić nerwy, nie pomaga jednak świadomość iż najwyraźniej nie pamięta czemu znajduje się tutaj. Byli w podróży do jakiegoś miasta które miało się znajdować w prowincji Ostland. Miał tam zacząć nową hodowlę z obietnicą lepszego życia i zarobków, a potem miał sprowadzić rodzinę. A jednak ostatnie wspomnienie jakie posiada to te iż byli nadal na trakcie, potem jest dziura i pobudka tutaj. Póki się to nie wyjaśni, powinno się zachować ostrożność.
Z takimi wnioskiem przeciąga ręce z twarzy na dłuższe już, brązowe włosy, spogląda na sufit. Ból głowy zdążył zelżeć w trakcie przemyśleń, więc postanowił podnieść się ponownie do pozycji siedzącej, jednak im wyżej się podnosi tym ból się nasilał. Więc ze stęknięciem porzuca próbę podniesienia się, postanawiając poprzestać na podparciu się lewą ręką, u dłoni której brakowało środkowego palca.
Masując czoło prawą ręką, rozgląda się po pomieszczeniu spod przymrużonych brązowych oczu, pierwej w lewo gdzie widzi jedną obandażowaną osobę, potem drugą, trzecią, czwartą. Coś jednak nie pasowało w tym obrazie, więc spogląda w lewo, następnie bada własną osobę. Każdy w pomieszczeniu miał zabandażowaną prawą rękę jak i lewą nogę z usztywnieniem. Nagły przypływ strachu, postawił włosy na karku Konrada, lecz było to jedyne fizyczne ukazanie strachu, jakie chłop pokazał. Będąc skupionym na tym nieoczekiwanym odkryciu, całkowicie zapominając o bólu głowy, powstał do pozycji siedzącej.
Mając złudną nadzieję iż każdy tutaj przez przypadek jest ranny w te same części ciała, miał zamiar sprawdzić rękę za potencjalnymi miejscami nieodkrytego bólu. Lecz nim przeszedł do czynu wyczuł zapach świeżego pieczywa, ten bodziec zewnętrzny wywołał uczucie głodu. Rozproszyło też jego uwagę, dzięki czemu usłyszał kroki zza drzwi, których jakoś wcześniej nie zauważył. Mając nową potrzebę, postanowił sprawdzić rękę później i skierował wzrok w kierunku drzwi, mając nadzieję iż to jedzenie jest przeznaczone dla nich i że nie zawiera niemiłych niespodzianek.
 
__________________
Szaleństwo, to po prostu kolejny krok w stronę dobrej zabawy.

Ostatnio edytowane przez Ester : 19-09-2013 o 21:45.
Ester jest offline