Wątek: Z mroku...
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-02-2007, 23:47   #37
Dakkon
 
Reputacja: 1 Dakkon ma wyłączoną reputację
Tiandre zdziwiło zachowanie Swetlany, ale cóż różni ludzie mają różne poglądy -Przykro mi ale niemogę dac więcej niż 100 sztuk złota na głowe aż taka bogata nie jestem, jedyna nagroda oprócz pieniędzy jaką mogę obiecac to wdzięcznośc moja jak i innych, może ktoś z nich zna drogę do tego twojego "domu". Jeżeli przyjmujecie zadanie to najlepiej było by wyruszyc od zaraz póki jeszcze ciemno, stworzenia atakują zawsze wieczorem lub w nocy co sprzyja szansom na ich znalezienie i nie znamy ich zamiarów, więc może się okazac iż zrobili co chcieli i jutro ich tu już nie będzie. Jeśli uda wam się ich znaleźc, nie niszczcie magicznego przedmiotu, może istnieje sposób na oddanie nam naszego uroku.- westchnęła jakby średnio w to wierzyła. Nie pozostaje wam nic innego jak udac się do Niższej dzielnicy. Drużyna się zgodziła (tak wywnioskowałem z waszych postów ), zebrała i ruszyła na łowy, chociaż nasi śmiałkowie do końca nie wiedzieli co mają ścigac. Dzielnica owa była centrum przemysłowym Sigil, była największą z dzielnic, w niej również znajdowała się Wielka Odlewnia, zakład znany prawie wszędzie. Krzywe budynki chyliły się ku ziemi, wszędzie widac było brud i ubóstwo, teraz już wiecie czemu wężowate stworzenia wybrały sobie takie miejsce na zasadzki. Nie dalej niż parenaście metrów od wejścia do dzielnicy naszedł was stary zbieracz, potargane ubranie, tylko połowa zębów w gębie, sama gęba była tak brudna nieogolona i paskudna, że raczej nie chcieli byście miec tego starucha za krewnego, zbieracz począł biadolic -Ooooo śmiałkowie, ehehehe, rzucta no miedziaka, albo dwa, no rzucta staremu, nooo nie bądzcie tacy jak inni, podzielta sie, ehehehe- wyszczerzył pozostałości uzębienia w uśmiechu i wyciągnął rękę w kierunku bohaterów po jałmużnę.
 
__________________
"Z zawodu jestem rzeźnikiem, ale bycie poszukiwaczem przygód niewiele się od tego różni. Poprostu mięso, które teraz siekam tasakiem, trochę mocniej wierzga"
Dakkon jest offline