Wątek: Z mroku...
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-02-2007, 00:26   #38
merill
 
merill's Avatar
 
Reputacja: 1 merill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputację
Ilaveyron sięgnął do sakiewki.Wyciągając 5 złotych monet, pozwolił aby nikły refleks światła
sprawił by monety zalśniły.Wziął je w dłoń i podszedł do obszarpanego starca. Zaczął nimi żonglować tuż przed twarzą staruszka i z wystudiowaną obojętnością obserwował reakcję starca.Wiedział doskonale że 5 złotych monet to dla niego majątek nie do pogardzenia.
-Wyglądasz mi na takiego co spędza tu dużo czasu.Pewnie wiesz wiele o tym miejscu i o tym co się aktualnie tu dzieje?Jestem pewien, że nic nie umyka uwagi takiego bystrzachy jak Ty?-powiedział drow coraz szybciej żonglując pieniędzmi-nie zaobserwowałeś może jakiś "dziwnych" gości w Niższej?
Elf cały czas wpatrywał się w twarz zbieracza, ten biedak nie wiedział, jak wiele może zdradzić nagłe przypadkowe mrugnięcie powieki czy jakiś inny tik nerwowy, nie mówiąc o oczach-najdoskonalszym zwierciadle duszy.
-To jak przyjacielu, zaciekawisz nas jakimiś ciekawostkami, byle aktualnymi?-mówiąc to pozwolił aby monety zatrzymały się w jego dłoni.
 
__________________
Czekamy ciebie, ty odwieczny wrogu, morderco krwawy tłumu naszych braci, Czekamy ciebie, nie żeby zapłacić, lecz chlebem witać na rodzinnym progu. Żebyś ty wiedział nienawistny zbawco, jakiej ci śmierci życzymy w podzięce i jak bezsilnie zaciskamy ręce pomocy prosząc, podstępny oprawco. GG:11844451
merill jest offline