Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-09-2013, 22:10   #89
Irrlicht
 
Irrlicht's Avatar
 
Reputacja: 1 Irrlicht wkrótce będzie znanyIrrlicht wkrótce będzie znanyIrrlicht wkrótce będzie znanyIrrlicht wkrótce będzie znanyIrrlicht wkrótce będzie znanyIrrlicht wkrótce będzie znanyIrrlicht wkrótce będzie znanyIrrlicht wkrótce będzie znanyIrrlicht wkrótce będzie znanyIrrlicht wkrótce będzie znanyIrrlicht wkrótce będzie znany
Uderzenie Zorgrima posłało Alethe do tyłu, krew chlusnęła na zbroję. Pewnie krwawiła, jednak w stanie, w jakim obecnie się znajdowała, ból tylko dodawał do kolejnych fal ekstazy, które przepływały przez jej umysł. Znajdowała się w transie, w którym cały świat nagle sprowadzał się do zabijania. Niewiele w tym było logiki, a więcej wojennej zaprawy i zaciekłości; a jednak dopóki w Alethe biło serce, zamierzała zabijać, zabijać, zabijać.
- Kolejny czerep na ozdobę mosiężnego tronu - wyrzekła niskim, potwornym głosem, zmitygowawszy ciosy krasnoluda. Jej głos, mimo oczywistej bitwy wokół, stał się nienaturalnie spokojny i zimny. - Tak stary jak sama wojna i rzeź. - uśmiechnęła się pokręconym uśmiechem morderczyni.
Rozsmarowała krew z krawiącej rany na podbródku i policzku, smakując żelazisty posmak.
Wiedziała, co za chwilę się stanie. Ogarnięty szałem krasnolud, na progu śmierci, będzie gotów sprzedać własne życie tylko po to, żeby ją dopaść.
Zamierzała pozwolić Frydwulfie uderzyć pierwszej; krasnolud, zajęty zbijaniem ataku jej towarzyszki, musiałby wybrać pomiędzy uderzeniem w Alethe i narażeniem się na topór, tudzież uderzeniem w czarnowłosą wojowniczkę i wystawienie się na miecz Schwarzknauen. Był martwy, to było jasne; jednak Alethe nie chciała podążyć do grobu z Khazadem. Jej misja była zbyt ważna, by pozwolić sobie na śmierć. Co do zabijanie innych…
- Pospiesz się! - zawołała do rogatego. - Już czas!
Uniosła miecz defensywnie, gotowa do odparowania ataku w każdej chwili. Być może krasnolud krwawił, miał niemalże odciętą nogę i umierał, jednak nie zamierzała go lekceważyć.
- Pokój - prawie szepnęła. - Jest największym kłamstwem. Wojna jest wieczna.
 
Irrlicht jest offline