Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-09-2013, 20:07   #20
Rebirth
 
Rebirth's Avatar
 
Reputacja: 1 Rebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputację
[MEDIA]http://www.youtube.com/watch?v=uhQpJEGz_M4[/MEDIA]

- I tu jest właśnie pewien... problem, Nico - Conny zawahał się, nie mając pewności czy powinien coś powiedzieć. Rozejrzał się nerwowo, spojrzał na drzwi i po chwili półszeptem dodał - Milicja już węszy, ale najgorsze że włączyli się w to też agenci Straży Wolności. O ile milicję można opłacić, o tyle tych czubków z eSWu raczej wiadomo że nie. I chyba zwęszyli trop, mam wrażenie że dwóch z nich kręci się w okolicy, pyta lekarzy... Ktoś w końcu puści parę z ust...
Straż Wolności to najbardziej niesławna i bezwzględna komórka wewnętrznego bezpieczeństwa w SWK. Z jednej strony szkoleni jako zawodowi agenci i szpiedzy, z drugiej byli czymś w rodzaju sekty - fundamentalistami o ścisłej hierarchii, doktrynie i oddaniu sprawie. Nie sposób było ich przekupić, przekonać, czy złamać. Lecz tu nie chodziło o metody, tylko o skuteczność. W tym zaś Straż Wolności była najlepsza. Zresztą konkurencyjne FAB (Federalna Agencja Bezpieczeństwa należąca do WFK) i UBOI (Unijne Biuro Ochrony Interesów należące do UWK) nieco zazdrościli możliwości jakie rząd SWK oferował agentom SW. Tak czy owak ich obecność w okolicy nie rokowała zbyt dobrze. Ostatnie czego ty i Conny mogliście teraz pragnąć, to przesłuchania w stylu SW.
- Najlepiej będzie się zbierać, i to najlepiej od razu. Przykro mi, ale musisz chyba się jakoś pozbierać, choć lekarze nie będą zadowoleni. Musimy wydostać się ze szpitala. Pomyślałem o możliwych drogach, ale sam wiesz że nie jestem dobry w wybieraniu... - "Młodziak" przypomniał sobie wczorajszą sytuację sprzed magazynu - Możemy spróbować na chama się wypisać, ale lekarze będą próbowali odradzać, może dojść do dyskusji, i byłoby ryzyko że agenci nas zauważą. Jest też opcja ucieczki, z czego drogi naliczyłem dwie. Jedna przez stołówkę i potem przez ogród. Też jest pewne ryzyko, że zwrócimy uwagę. Druga mniej pewna, przez dach i jakąś drabinką w dół. O ile coś takiego na dachu jeszcze jest...
 
__________________
Something is coming...
Rebirth jest offline