Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-09-2013, 15:46   #22
Rebirth
 
Rebirth's Avatar
 
Reputacja: 1 Rebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputację
- Nie panikuj, primadonno. Podwędziłem co nieco z tutejszej pralni, ale nie wiem czy będą pasować - "Młodziak" zdjął plecak i wyjął z niego mocno pogięte elementy ubioru - Musisz jakoś to przeboleć, przynajmniej dopóki nie załatwimy nowych ciuchów na mieście. Nie przejmuj się, mam kasę.
Conny rzadko śmierdział szmalem, więc pytanie o pochodzenie tej kasy samo się nasuwało. Uprzedził je więc.
- Skąd? Powiedzmy że miałem znajomego z sierocińca. Prowadzi spalarnię odpadów. Pożyczył mi trochę, ze względu na wspólną przeszłość...
Co jak co, trochę nie brzmiało to przekonująco z jego ust. Niemniej Conny nie zamierzał ciągnąć tematu.
Tymczasowe ubranie było łagodnie rzecz ujmując nieco za ciasne, i musiało w dodatku należeć do jakiegoś wieśniaka, albo nerda. Kątem oka widziałeś, jak Conny z trudem powstrzymuje się by nie parsknąć śmiechem.
- Dobra, nie mamy czasu jeśli chcemy się stąd wydostać, nim włączą kamery. Przez ogród mówisz? W sumie dobra myśl. Pełno tam starców i biegaczy. Przejdziemy przez stołówkę, akurat kończy się pora obiadowa.
Przypomnienie o jedzeniu wywołało burczenie w brzuchu. Choć kroplówka dostarczała ci niezbędnych minerałów, żołądek nie mógł zaakceptować tego, że od dawna nie wpadł mu choćby kawałek sklonowanego mięsa. Wyszliście z sali medycznej. "Młodziak" uważnie się rozejrzał. Salowe akurat rozmawiały na drugim końcu korytarza, a robot medyczny wjeżdżał do innego pokoju. Czmychając niczym dzieciaki z domu rodziców, próbowaliście przedostać się do wyjścia. Nagle ni stąd, nie zowąd zza rogu korytarza wyłonił się kolejny robot. W ostatniej chwili Conny pociągnął cię w bok i znaleźliście się w toalecie. Na szczęście zapamiętałeś drogę wyjścia. Mogliście skorzystać z wind, lub schodów. Oczekując na właściwy moment, mogłeś przy okazji zadać Conny'emu kilka pytań.
 
__________________
Something is coming...
Rebirth jest offline