- Zawrzyj gębę i siadaj, albo ci to żelazo w dupę wsadzę. - Odezwała się Lady na wybuch Davhorna. - Na gospodarza ręki się nie podnosi. Trochę kultury.
Dopiwszy swoje wino, Ysabelle wstała i ruszyła w stronę Rosennailla.
- Ja do kaplicy się udam i zapraszam was do towarzystwa, panowie. Bo nie przystoi chować się po kątach, srając ze strachu.
Wbiła słodkie oczęta w Davhorna i uśmiechnęła się. Poklepała głowicę miecza, jakby rzucając mu wyzwanie.
__________________ "Information age is the modern joke." |