Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-09-2013, 22:50   #204
Felidae
 
Felidae's Avatar
 
Reputacja: 1 Felidae ma wspaniałą reputacjęFelidae ma wspaniałą reputacjęFelidae ma wspaniałą reputacjęFelidae ma wspaniałą reputacjęFelidae ma wspaniałą reputacjęFelidae ma wspaniałą reputacjęFelidae ma wspaniałą reputacjęFelidae ma wspaniałą reputacjęFelidae ma wspaniałą reputacjęFelidae ma wspaniałą reputacjęFelidae ma wspaniałą reputację
Głos kobiety szybko sprowadził Tunię na ziemię.
- Gdzie ja jestem? Co to za szpital? – spytała cicho – Co się stało?
- Niech nie gada za dużo. – prychnęła kobieta - Szpital Ujazdowski, a przywieźli ją nieprzytomną. Tyle wiem.

Tunia myślała intensywnie. Coś poszło nie tak podczas rytuału. Tylko co? I gdzie jest Doktorek?
Musiała się stąd wydostać.

Uniosła najpierw głowę. Świat trochę wirował jej przed oczami, ale to było jedynie chwilowe uczucie. Ośmielona usiadła więc na łóżku. Strasznie chciało jej się pić, a z drugiej strony czuła, że jeśli natychmiast nie opróżni pęcherza to na łóżku zostanie wielka mokra plama.

Zajrzała do szafki przy łóżku. Jej rzeczy leżały zwinięte w kłębek na dolnej półce. Dobrze….pomyślała

Wstała powolutku i drobnymi kroczkami ruszyła w stronę drzwi. Czuła się trochę słabo. Współlokatorki sali szpitalnej obserwowały ja w niemym potępieniu.
Nie przejmowała się ich spojrzeniami. Szpitalna wykrochmalona koszula ocierała jej ciało.

Na korytarzu nie działo się wiele. Jakaś pielęgniarka niosła tacę z lekami w stronę jednego z gabinetów, kilkoro pacjentów zdążało w tylko sobie znanym kierunku.

Dotarła do toalety.
Przykucając nad jedną z muszli klozetowych myślała o tym jak się wydostać.

Postanowiła wymknąć się nad ranem, kiedy jeszcze nie skończy się nocny dyżur i kiedy inne pacjentki będą jeszcze spały.
Planowała przebrać się w toalecie w swoje ubranie i po cichu opuścić szpital. Musiała skontaktować się ze swoją grupą. Była na siebie zła, że zawaliła akcję, że nie potrafiła sobie przypomnieć dlaczego wylądowała w szpitalu.
 
__________________
Podpis zwiał z miejsca zdarzenia - poszukiwania trwają!
Felidae jest offline