Bangusowi najwyraźniej było obojętne, kto jest przeciwnikiem - ork, goblin czy też może plujący jadem przerośnięty płaz. Parę kroków, potężny zamach nowym nabytkiem - kosą... I proszę. Niziołkowi udało się o wiele lepiej, niż jego poprzednikom, bowiem lśniące ostrze niemal przepołowiło ropuchę, która padła na podłogę nie wydawszy ani jednego dźwięku.
Atak: 5; obrażenia: 16 (żaba nr 5 - trup) “Nowy nabytek” drużyny tym razem miał pecha. Marco usiłował dokończyć to, co zaczęła Ciani, ale niestety - strzała co prawda trafiła do celu, ale na żabci nie zrobiła żadnego wrażenia.
Atak: 4; obrażenia: 5 To, czego nie zdołał dokonać Marco, powiodło się dla odmiany drużynowemu magowi, którego celny strzał wybił z głowy trafionej przez Ciani ropuchy jakiekolwiek myśli o dalszej egzystencji.
Atak: 9; obrażenia: 13 (żaba nr 4 - szok, trup)
Jeden sukces zachęca do kontynuowania działalności. Theo ponownie sięgnął po strzałę. I tym razem jego ofiarą padła ropucha - dla odmiany stojąca nieco dalej.
Atak: 7; obrażenia: 17 (żaba nr 3 - trup)
Ropuchy nie pozostawały dłużne. Żaden z pozostałych przy życiu płazów nie zamierzał dać się bezkarnie zaszlachtować. Pierwsza z nich zaatakowała Garaga i to (na nieszczęście kapłana) nad wyraz skutecznie, bowiem jad nie tylko dotarł do celu, ale i zadał bolesne obrażenia.
Atak: 17; obrażenia 16
Jej towarzyszka postanowiła dokończyć dzieła, ale w jej przypadku ślina minęła cel.
Atak: 3 Bangus nie zamierzał puścić płazem płazowi takiej zniewagi, jak atak na kompana. Zaszarżował na swoich krótkich nóżkach i potężnym machnięciem ‘rozplasterkował’ ropuszysko.
Atak: 17; obrażenia: 21 ______________
Kolejność:
Garag
Ciani
Marco