- Uspokój się mała. Załatwimy to co mamy załatwić tutaj, bo to będzie się ciągnęło za nami. To dotyka nas osobiście. Androgara to już na pewno nie zostawie tutaj żeby sobie przydupek żył spokojnie. A później ruszymy w podróż do Calimportu albo Waterdeep, obiecuje Ci. - głos drowa był cichy i uspokajający. Próbował przekonać porywczą dziewczynę. |