Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-10-2013, 00:00   #17
Dragor
 
Dragor's Avatar
 
Reputacja: 1 Dragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłość
Cassandra była zaskoczona zachowaniem Hour-Mana. Widocznie dawno nie było w okolicy nikogo, kto chciał coś zrobić i miał siły na to. Co innego Tadem, który obecnie z zafascynowaniem przyglądał się swoim butom. Widocznie widziany przez pryzmat swojego niedoświadczenia świadomy był, że niewiele zdziała, a może nawet zaszkodzić.
Gdy powietrze zawirowała wokół Dio, widać było iż czarodziejka jest oczarowana mocą bohatera. Jej twarz przybrała młodzieńczego blasku, gdy z lekko otwartymi ustami patrzyła na wyzwoloną aurę czasu. Jednak nie podała dłoni Dio, cofnęła się o krok i pokręciła głową.
- Dziecko, wiesz ile ja mam lat? - powiedziała spokojnym tonem. - Z resztą nie odpowiadaj. Całe życie wiodłam duchy innych po ich ścieżce, korzystałam z ich pomocy, sama mocno trzymają się swojej. Jestem już zmęczona, ale nie moim ciałem. Ono spokojnie się starzeje, ale to moją duszę bolą już nogi. Nawet jeśli dasz mi drugą młodość, to na co mi ona? Chcesz żebym i ja zagubiła się gdzieś w mgle duchowej przestrzeni? O,nie. Jestem już u kresu i muszę iść dalej. Jednak twoje zaangażowanie imponuje mi.
Czarodziejka odczepiła jedną z czaszek ze swojego pasa i z fałdów szaty wyciągnęła żuchwę do niej pasującą. Jednym zdecydowanym ruchem wepchnęła kość na swoje miejsce. W ciemnych oczodołach zapaliły się jasne płomyki, niczym źrenice oczu. Czaszka zaklekotała nowo odzyskaną szczęką i znieruchomiała.
- Ma na imię Eric - powiedziała Cassandra wyciągając czaszkę w stronę Dio. - Był paladynem, wielkim wojownikiem. Zna Mrocznego lepiej niż ten tam, bard któremu zachciało się być magiem. Pomoże wam w drodze. Jest trochę gadatliwy, ale zawsze mówi do rzeczy. Jeśli wam się nie uda, przywiedzie wasze duchy do mnie. Zadbam o to byś trafił z powrotem do swojego świata, a potem dalej.
 
__________________
Gallifrey Falls No More!
Dragor jest offline