Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-10-2013, 12:37   #105
Zombianna
Elitarystyczny Nowotwór
 
Zombianna's Avatar
 
Reputacja: 1 Zombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputację
Kolejna osada przywitała strudzonych wędrowców wszystkim, co w ludzkich osiedlach najlepsze. Smród, tłok i wszechobecny rozgardiasz uderzyły w nich z siłą młota kowalskiego, wywołując na twarzy Nemeyeth pełną rezygnacji minę. Po kojącej ciszy leśnego szlaku kakofonia czyniona przez wieśniaków oraz żywy inwentarz wydawała się jej nieznośna, drażniła zmysły i potęgowała ból głowy.


Nie chcąc wzbudzać sensacji elfka skryła rudą łepetynę pod kapturem nim jeszcze wjechali pomiędzy pierwsze zabudowania. Cierpliwie dała się wieźć na koniu, podczas gdy rycerz dokonywał zakupów. Padlina, suche racje, lina...przynajmniej pamiętał o alkoholu. Niestety jej radość szybko prysła, gdy zobaczyła jak w ich sakwach znika jedna, jedyna butelka jakiegoś miodu. Niby lepsze to niż nic, lecz tak mizerne zapasy napawały jej serce trwogą. Nie chodziło jedynie o mózgotrzepną właściwość trunków wysokoprocentowych. Nawet najpodlejsza wóda rozgrzewała lepiej od ogniska, co przy sypiącym z nieba śniegu było bardzo istotne. Skostniałe palce traciły swą sprawność i ciężko operowało się jakąkolwiek bronią dygocząc z zimna.

- Tylko mi się nie zgub - mruknęła cicho do Roberta, zeskakując z grzbietu Fernanda. Poprawiła płaszcz i zniknęła w tłumie, lawirując pomiędzy stoiskami. Z żalem wyciągała z chudej sakiewki kolejne monety, zamieniając je na dodatkową żywność, kilka flaszek bimbru, koc i garść drobnych przedmiotów, które szybko schowała pod ubraniem. Zadowolona wróciła do towarzyszy, dając człowiekowi znak, że jest gotowa do dalszej podróży. Pamiętając jak skończyło poprzednie miejsce w którym zatrzymali się na postój, wolała wrócić na szlak jak najszybciej.
 
__________________
Jeśli w sesji strony tematu sesji przybywają w postępie arytmetycznym a strony komentarzy w postępie geometrycznym, prawdopodobieństwo że sesja spadnie z rowerka wynosi ponad 99% - I prawo PBFowania Leminkainena

Ostatnio edytowane przez Zombianna : 17-10-2013 o 13:22.
Zombianna jest offline