Huk, eksplozja i odłamki. Tak wyglądają okoliczności krajobrazowe wkoło wookiego.
Wstał przyduszajac łowcę jedną ręką a drugą szukał komunikatora. Znajduje to co chciał. Zlapal łowcę za szyję i zbliżył jego twarz do swojej... - Roooahrr! Ahroohhhr! GRYOAHRRR! (zakurzyłem sobie świerzutkie futro! Masz przesrane!)
...robiac najbardziej paskudny uśmiech na jaki stać złego i brudnego wookiego.
Złapał typka tak by miał problemy z ruszaniem rękami i mu nie zwiał, po czym szybko po biegł na statek. 'Miejmy nadzieję że wszyscy są cali.' pomyślał wookie.
Podczas szaleńczego biegu komunikator ożywa: - Papa Nerf... Papa Nerf - co tam sie dzieje - Tu Maleństwo - dobiór?
__________________ Jesteśmy otoczeni?! To Świetnie! Możemy atakować w każdym kierunku.
Ostatnio edytowane przez Kokos : 18-10-2013 o 18:23.
|