Wątek: mag-ateista
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-02-2007, 23:28   #5
Solfelin
 
Solfelin's Avatar
 
Reputacja: 1 Solfelin ma z czego być dumnySolfelin ma z czego być dumnySolfelin ma z czego być dumnySolfelin ma z czego być dumnySolfelin ma z czego być dumnySolfelin ma z czego być dumnySolfelin ma z czego być dumnySolfelin ma z czego być dumnySolfelin ma z czego być dumnySolfelin ma z czego być dumnySolfelin ma z czego być dumny
Hm, wiesz, to częsta sytuacja czy też archetyp maga (nawet prawdziwego, rzeczywistego, takiego, który zajmuje się magią w rzeczywistości ).

Taki odrzuca właściwie dogmaty religijne, pozostawiając praktykę z różnych religii, łącząc je w jedno. Tzn. właściwie zbiera po trochu z każdej, ale sam ekstrakt - i stosuje.

Przy czym, odrzuca dogmaty oraz poglądy religii, z których czerpie ćwiczenia praktyczne.

Co robi? Stwarza własny kodeks. Często takiego kogoś można już nazwać ateistą. Ponieważ odrzuca on dogmaty o istnieniu Boga; może przyjąć pogląd, że jakiś Najwyższy Byt istnieje, ale będzie go miał tylko jako przypuszczenie (wierzący wierzy; ateista przypuszcza).
 
__________________
Soulmates never die...
Solfelin jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem