Bri jak zza warstwy miękkiej waty słyszała co mówił mężczyzna. Kręciło się jej w głowie, miała wrażenie, jakby dopiero co zeszła z rollercoastera rozpędzonego do prędkości światła. Zebrawszy siły podeszła do okna, który dopiero co próbował rozbić mężczyzna o wyglądzie tak nieciekawym, że aż dziwnym. To co za nim ujrzała sprawiło, że lekko się zachwiała, ciemne włosy dotąd związane w niedbały węzeł na szyi rozsypały się po jej ramionach i plecach.
Czując na nowo wirowanie w głowie przysiadła pod ścianą chowając twarz w dłoniach.
Niech to okaże się sen, sen o nowej, może szóstej części Terminatora czy innego Mad Maxa....
Nie patrzyła na ludzi zebranych wokół ale słyszała ich zirytowane, zszokowane i gniewne głosy, tak jakby ich emocje mogły cokolwiek zmienić.
__________________ Whenever I'm alone with you
You make me feel like I'm home again
Dear diary I'm here to stay |