Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-10-2013, 20:36   #9
MagMa
 
Reputacja: 1 MagMa ma w sobie cośMagMa ma w sobie cośMagMa ma w sobie cośMagMa ma w sobie cośMagMa ma w sobie cośMagMa ma w sobie cośMagMa ma w sobie cośMagMa ma w sobie cośMagMa ma w sobie cośMagMa ma w sobie cośMagMa ma w sobie coś
Niepewnie spoglądając na mówiącego mężczyznę analizowałam wypowiadane przez niego słowa. Czy to w ogóle możliwe bym obudziła się w świecie wyglądającym jak wytwór czyjejś chorej wyobraźni? Czy to możliwe, by któraś z dziwacznych, odrealnionych wizji stała się rzeczywistością?

Twarde spojrzenie mężczyzny było niewygodne, przewiercało na wylot. Z trudem powstrzymałam się przed spuszczeniem wzroku. Chciałam nie wierzyć w jego słowa, ale jeśli tak rzeczywiście wyglądał teraz świat, to trudno. Nie pierwszy raz wypadki toczyły się nie tak, jakbym tego chciała. Będę musiała nauczyć się w tym świecie żyć...

Chaotyczny bieg moich myśli przerwał trzask rozbijanej szyby. Jak na zwolnionym filmie patrzyłam jak kawałki szkła rozpryskują się w różnych kierunkach. Natychmiast też uderzył mnie chemiczny odór wpadającego przez rozbite okno powietrza. Beznamiętnie patrzyłam na resztki szklanej tafli, smutno trzymające się ramy i rozciągający się za nią widok. Po chwili przeniosłam spojrzenie z powrotem na mężczyznę.

- Doskonale znam moje zobowiązania wobec kraju, a jakie są moje zobowiązania wobec tego człowieka wolałabym określić sama po poznaniu sytuacji. Jednak cóż, skoro nie jest mi to dane, to może przynajmniej udzieliłby Pan konkretniejszych informacji, czego się od nas oczekuje?-spytałam spokojnym tonem.
 
MagMa jest offline