Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-10-2013, 01:09   #17
Szarlej
 
Szarlej's Avatar
 
Reputacja: 1 Szarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputację
Dobra Panie i Panowie. Widzę, że ostatnio można dostrzec pewny monopol w tym temacie. Tak nie może być. To jest forum, powinna być dyskusja, wymiana poglądów albo jak tutaj patentów.
Dzisiaj nie napiszę jak stworzyć bombę, racę czy inne narzędzie zniszczenia. Nie będzie również o tym jak z niczego zrobić noktowizor czy krzesiwo. Są to fajne wiadomości, niektóre (jak te z krzesiwem) sam wypróbowałem. A wiecie co zrobić jak MG od deklaracji uzależnia sposób trudności? Gdy Wasza postać jest na pustyni lub walącym się budynku? Sprawdźcie czy mogę Was zaskoczyć.

Upały.
Shima... Fallout... Jakiekolwiek postapo kojarzy się nam z palącym słońcem. Wypacającym z naszego bohatera ostatnią kroplę potu. Znacie na pewno milion patentów jak pozyskać wodę. Skraplacze, rosa... A nie każdy wie jak ją zaoszczędzić. I nie potrzebujecie tutaj stroju rodem z Diuny. Tylko butelkę z wody.
Rada jest prosta. Nie wypijajcie pół butelki małej wody na raz. Wypijcie dwa-trzy małe łyki. Na dłuższą metę będziecie sprawniejsi i bardziej nawodnieni od tego co marnował wodę. Głupie? Oczywiste? Nie mechaniczne? To ostatnie może ale sprawdzone. Byłem w Azjii (dość bliskiej, konkretnie w Turcji) i widziałem, że większość europejczyków ma tendencje do wywalenia w pierwszym odruchu za dużej ilości wody. Ja piłem według tych zaleceń i trzymałem się dużo lepiej.
Nie wierzycie? Sprawdzone w Polsce. Podczas następnej wycieczki w upał pokonajcie ten odruch (bo to on gubi europejczyków na wycieczkach, głupi odruch) a potem uśmiechnijcie się do kumpli/rodziny. W zeszłe wakacje nauczyłem w ten sposób racjonować wodę. Nie wierzyli, zobaczyli, że lepiej się trzymam i rzadziej korzystam z toalety. Spróbowali, uwierzyli. MG nie chce pójść na rękę? Niech on tak zrobi. Następnym razem pozwoli Wam zdawać łatwiejszy test.

Inna sprawa związana z upałami, nakrycie głowy. Dobra, każdy megapostapogracz/MG wie, że nie ma to jak porządny kapelusz. Znowu odniosę się do shimy. Dostajesz punkty reputacji a może i coś za odgrywanie oraz łatwiejszy test. A wiecie, że równie dobrze lub nawet lepiej sprawdza się chusta trójkątna? Albo jakakolwiek jaśniejsza szmata (koszulka którą macie na sobie)? Również sprawdzone.

Dobra... A co innego. Postapo zawalający się (lub palący się) budynek. Chcemy go zszabrować bo są tam cenne gamble. Co teraz? Jak zwiększyć swoje szanse? Jeżeli MG bierze przy teście pod uwagę deklaracje zróbcie jedno. Niech Wasze postacie idą przy ścianie. Mniejsze ryzyko zawalenia niż idąc środkiem korytarza.

Jakby ktoś chciał dowiedzieć się więcej zapraszam na PW. Czy to czysto pod względem postapo czy w razie "W" mogę podrzucić odpowiednie strony albo swoje notatki co do całego zachowania w danej sytuacji.
Jeżeli podoba Ci się taki cykl napisz mi na PW, będę wiedział by przysiąść do niego konkretnie.
Żeby nie było, wiadomości o tym znam w najgorszym przykładzie z trzeciej ręki (np. to o podłodze mówił strażak na kursie dla mojego wykładowcy) więc jakby, nie daj Boże, to nie była tylko sesja. Stosuj to. W przeciwieństwie do innych wpisów tutaj. To czy wiesz jak wysadzić sąsiada jest mniej ważne niż to jak zachować siebie (lub swoją postać a nie jej wroga) przy życiu.
 
__________________
[...]póki pokrętna nowomowa
zakalcem w ustach nie wyrośnie,
dopóki prawdę nazywamy, nieustępliwie ćwicząc wargi,
w mowie Miłosza, w mowie Skargi - przetrwamy [...]
Szarlej jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem