-Gdybyśmy chociaż mieli jakąś mapę. W dzieciństwie dobrze radziłam sobie z orientacją i jako półelf mam dobry wzrok-powiedziała z widocznym zainteresowaniem. Ten ranek zaczął się tak zwyczajnie i miło. Miała nadzieję, że zaliczy dzisiejszy dzień do udanych. Nawet śniadanie było jakby smaczniejsze. Coraz lepiej zaczęła czuć się w atmosferze grupy. Obudziła się w niej nadzieja, na lepsze czasy, kiedy to będą stanowili świetny i zgrany zespół. Brakowało jej jednak śpiewu i tańca, który tak sobie ukochała w nastoletnim wieku. Otrząsnęła się ze wspomnień i ponownie skupiła się na zadaniu. -Sądzę, że przydałby się jakiś podział obowiązków tak, aby bez słów móc się porozumieć. Przy okazji każdy miałby swoje miejsce. Trzeba nam trochę dyscypliny...Czyż nie?-dodała po momencie ciszy tak, by każdy mógł przeanalizować jej słowa.
__________________ "Miłość jest dziką siłą. Kiedy próbujemy ją okiełznać, pożera nas. Kiedy próbujemy ją uwięzić, czyni z nas niewolników. Kiedy próbujemy ją zrozumieć, miesza nam w głowach." |