Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-10-2013, 17:11   #35
Pinn
 
Pinn's Avatar
 
Reputacja: 1 Pinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputację
Szkolny budynek przypominał Chrisowi o szansie , której on nigdy nie dostał. Zamierzał jednak nie poddawać się i dożyć do góry jak obiecał sobie w bardzo wczesnej młodości. Każdy miał dostępne jakieś drogi na szczyt , po prostu każdy zaczynał w różnym punkcie startowym z innymi kolorami szlaków. Pogoda nieco się polepszyła , czerwień gwiazdy wtórnie spowodowała unoszenie się pary wodnej. Powietrze nie zdawało się takie suche oraz brudne kiedy czuło się chęć życia. Mieli stawiać pierwsze kroki działania kiedy przejechał granatowy patrol milicji. Pały popatrzyły się na nich czujnym wzrokiem , szukając okazji by się przyczepić. Nie zastali nawet otwartego piwa więc posunęli się dalej.

Nico zwilżył zaschnięte wargi zbliżając się do budynku. Musieli mieć pełno kamer , może nawet bramki bezpieczeństwa. Wyższe budy zawsze czuły się w obowiązku by się pokazać, nie to co upadające zakłady kształcenia zawodowego.

-Gramy byłych uczniów? Może się udać. Tyle nie wyglądamy na wyższe wykształcenie. Chodźmy do sekretariatu i spytamy o Yale. Jak zacznie uciekać to się go złapie. Zresztą mamy jeszcze całą listę frajerów- powiedział pewnie, z lekką bajerom w głosie do Młodziaka.
 

Ostatnio edytowane przez Pinn : 27-10-2013 o 17:14.
Pinn jest offline