Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-10-2013, 16:37   #117
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację

Maxymilian Julius de'Vireas

Choć smok był niezbyt wielki i na dodatek bezskrzydły, to i tak mógł być groźnym przeciwnikiem dla całej drużyny. Pozostawało stawić mu czoła, albo też uciec. To ostatnie jednak nie leżało w charakterze Maxymilliana. Niedawno odpuścił grupie kanibali, czy innego barbarzyństwa, ale przecież nie mógł dopuścić, by jakaś spuchnięta jaszczurka bezkarnie wyładowała na nich jakieś swoje stresy czy fobie.
Potwór był o krok, wystarczyło tylko zaatakować.

Cios, potem drugi. Oba celne. I oba nie przebiły grubych łusek smoka.
 
Kerm jest offline