Chwilowa awaria uchroniła Pearl przed koniecznością przekrzykiwania dzieci. Nie miała wielkiego doświadczenia na polu wychowawczym, postanowiła więc kierować się zdrowym rozsądkiem:
- Zjemy kolację. Wasz tata byłby z pewnością niezadowolony gdybyście nie zachowywały się według ustalonych przez niego zasad. - Nie miała pojęcia jaki rozkład dnia miały dziewczynki, ale na pewno musiał jakiś istnieć. - Potem będzie deser i pójdziecie spać, a rano zobaczycie się z tatą.
Miała nadzieję, że do tego czasu mężczyzna zostanie zwolniony, a jeśli nie to z pewnością pozwolą mu zobaczyć dzieci. |