Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Science-Fiction > Archiwum sesji z działu Science-Fiction
Zarejestruj się Użytkownicy


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 22-10-2013, 23:02   #321
 
Eleanor's Avatar
 
Reputacja: 1 Eleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputację
Dwie młodsze dziewczynki przybiegły w podskokach. Pearl widziała w ich oczach radosny entuzjazm i nadzieję, że zobaczą tatę. Po chwili pojawili się także Mikhaił i Monika. Ta ostatni była zdecydowanie bardziej ostrożna i jakby czymś zmartwiona. Pearl westchnęła. Z wiekiem przychodziła wiedza i doświadczenie, które zabijały dziecięcy entuzjazm. W tej chwili była zła na Patricka i młodego Unity, że to właśnie ja zmuszali by zabiła w dziewczynkach kolejne warstwy radości, jaką z sobą wnosiły.
Westchnęła gdy Marylka i Julka doskoczyły do niej pytając jedna przez druga o ojca.
- Obawiam się, że wasz tatuś nie dotrze tutaj zbyt szybko i raczej na pewno nie zdąży na kolację. - Powiedziała przyklękając by znaleźć się na poziomie dziecięcych oczu. - Nastąpiło nieporozumienie, w wyniku którego został zatrzymany na dłuższe przesłuchanie. Musimy się dowiedzieć co się naprawdę stało gdy poszedł na spotkanie z profesorem Jo-Nidą i pomóc mu wrócić do nas.
 
Eleanor jest offline  
Stary 30-10-2013, 00:10   #322
 
Tadeus's Avatar
 
Reputacja: 1 Tadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputację
Malutka Gombrowitzówna na wzmiankę o dziwnych dźwiękach w maszynowi zawahała się, robiąc dość trudną do zinterpretowania minę, po czym szybko pokiwała przecząco głową. I co to mogło znaczyć? Czyżby trafił, ale tylko częściowo? A może była to naturalna reakcje dziecka na tak dziwne pytanie? I bądź tu człowieku mądry. No cóż, to musiało poczekać, bowiem słychać już było wezwania Pearl. Minęli leżącą w składziku, będącą niemal w idealnym stanie jednostkę sterującą do silników manewrowych. Model K-341, unijny, dobrze mu znany i do tego po małych przeróbkach niemal idealnie pasujący do Gwiazdy. Jakby kiedyś znowu zamarzyło im się lawirowanie między asteroidami mogłaby okazać się bezcenna.

***

Rozgadane dziewczynki po usłyszeniu wieści momentalnie zamilkły, jakby ktoś wyciągnął im wtyczkę, po czym zaczęły wszystkie naraz, przekrzykując się nawzajem:
- Aresztowali tatę?
- Kolacji nie będzie? A co z deserem? Ja chcę deser!
- Tata, tata! Ja chcę do taty, czemu nie ma taty!
- Co to alesztowali?
- Gdzie tata?!


Potok pytań przerwał nagły zanik mocy. Światła wokół nich zamrugały i przygasły, włączając się ponownie dopiero po upływie dwóch, czy trzech sekund.
- Uuu duchy... - zawyła z rozbawieniem Marylka przyciskając przestraszoną najmłodszą do siebie.
- To chyba któryś z reaktorów - sprostowała Monika. - Pewnie znowu zmieniają coś w systemach obronnych stacji. Ciągle tu coś usprawniają... To kiedy dopuszczą nas do taty?

***

Tymczasem, ciężką biurową pracę w pokoju administracyjnym przerwało pukanie z zewnątrz. Po chwili do środka wszedł sam komandor Taggart, najwyraźniej musiał wrócić już z wizyty u sąsiadów.
- Panowie - skinął głową, starannie zamykając drzwi za sobą - Czy mógłbym się dowiedzieć co tu się dzieje? Wiele wskazuje na to, że spotkaliście się z doktorem jo-Nidą przed jego śmiercią, a potem próbowaliście zebrać informacje na miejscu zbrodni... - zmierzył ich wzrokiem. - Zgodnie z regulaminem powinienem was oficjalnie przesłuchać, jednak wolałbym byście po prostu wytłumaczyli mi co tu się dzieje. Czy doktor miał on coś wspólnego z waszym śledztwem? Czy na stacji dzieje się coś, o czym powinienem zostać poinformowany? - usiadł na jednym z krzeseł, kontynuując. - Według najnowszych wieści od mojej ekipy jo-Nidę zarażono jakimś wirusem i prawdopodobnie był to powód jego śmierci. Czy mamy tu do czynienia z zagrożeniem epidemiologicznym?

Schwartz przełknął ślinę, wyraźnie nie był pewien, czy może ufać dowodzącemu tej placówki, spojrzał kątem oka na Roxa szukając u niego jakiegoś potwierdzenia.
 
Tadeus jest offline  
Stary 30-10-2013, 10:06   #323
 
Eleanor's Avatar
 
Reputacja: 1 Eleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputację
Chwilowa awaria uchroniła Pearl przed koniecznością przekrzykiwania dzieci. Nie miała wielkiego doświadczenia na polu wychowawczym, postanowiła więc kierować się zdrowym rozsądkiem:
- Zjemy kolację. Wasz tata byłby z pewnością niezadowolony gdybyście nie zachowywały się według ustalonych przez niego zasad. - Nie miała pojęcia jaki rozkład dnia miały dziewczynki, ale na pewno musiał jakiś istnieć. - Potem będzie deser i pójdziecie spać, a rano zobaczycie się z tatą.
Miała nadzieję, że do tego czasu mężczyzna zostanie zwolniony, a jeśli nie to z pewnością pozwolą mu zobaczyć dzieci.
 
Eleanor jest offline  
Stary 31-10-2013, 13:19   #324
 
Sekal's Avatar
 
Reputacja: 1 Sekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputację
Patrick nie miał pojęcia co o tym myśleć, a co tu dopiero robić. Przeczekanie nocnych godzin wydawało się najrozsądniejsze. Był zmęczony, oczy same mu się zamykały, a nie chciał powtarzać brawurowej akcji ze stacji górniczej, podczas której ratowaliby tego całego Eustachego. Dobrze, że mieli Pearl, ogarnięcie trzech dziewczynek zdawało się być poza zasięgiem mężczyzn.
- Pearl ma rację. Waszemu ojcu nic nie jest, niestety musi odpowiedzieć na kilka pytań. Jutro spróbujemy go stamtąd wyciągnąć i wszystko będzie dobrze.
Gadka-szmatka, ale co mógł zrobić. Spojrzał jeszcze na Mikhaiła, zastanawiając się co robił w okolicach maszynowni razem z dziewczynkami. Ostatecznie wzruszył ramionami. Chyba był zbyt zmęczony na kombinowanie.
 
Sekal jest offline  
Stary 31-10-2013, 17:55   #325
MTM
 
MTM's Avatar
 
Reputacja: 1 MTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputację
Już po pierwszym odgłosie pukania Rox momentalnie wygasił swój terminal i odsunął się od niego, niby przyglądając się bibelotom.
Jego towarzysze mieli swoje zajęcia i nie spodziewał się rychłego powrotu. Któż więc mógł to być?

Pan komandor.

Krafor nie przepadał za wojskowymi. Dawno temu miał możliwość wstąpienia do trepiarni, ale na szczęście się nie dostał. Nie lubił, jak ktoś zabierał mu wolną wolę.

Skąd blondas to wszystko wiedział? No tak, nie działali na swoim terenie. Właściwie to każdy ich krok mógł być pieczołowicie monitorowany już od momentu przylotu, a oni nie mieliby o tym pojęcia. W takim wypadku wszelkie środki ostrożności nie miały najmniejszego sensu. Ale nie mogli o tym wiedzieć, a on sam nie był najlepszy, działając na zurbanizowanym terenie.


Taggart chciał odpowiedzi. Pytanie tylko, jakie miał pobudki. Czy ów komandor był człowiekiem prawym i godnym zaufania? A może miał jakąś ciemniejszą stronę?
Skąd do cholery Roxirion mógł to wiedzieć!
Myśliwy był świetnym obserwatorem. Potrafił dostrzegać detale, których nie widzieli inni. Jednak nie znał się na ludziach. Jego percepcja nie prześwietlała masek, jakie osoby przebiegłe na siebie nakładały.
Niczego nie był pewien w tym przypadku.

Powiedzieć mu wszystko i narazić się na wykrycie, czy też zataić jak najwięcej, tym samym skazując się na konflikt z prawem? A może wybrać jakiś półśrodek? Nie ma szans, Rox nie potrafił owijać w bawełnę.
Że też nie było tu Pearl!


Biedny pan Schwartz, nie mógł wszystkiego zrzucać na niego.

- To prawda. Doktor Jo-Nida kontaktował się z nami jakiś czas temu. Miał nam do przekazania jakąś ważną wiadomość - zaczął, opierając plecy o jedną ze ścian. - Do spotkania doszło, jednak skończyło się tak szybko, jak tylko doktor zauważył obecność większej grupy. Nie zamieniliśmy z nim za wielu słów, ale mogę potwierdzić, że wyglądał na bardzo... zatroskanego. Od tamtej pory nie mieliśmy z nim kontaktu. - Starał się zachować pokerową twarz. Nie kłamał, po prostu nie mówił o wszystkich szczegółach.
- Później natrafiliśmy na miejsce zbrodni. Zainteresowaliśmy się tym, ponieważ byliśmy ciekaw, czego tak bardzo obawiał się ten człowiek. Nie znaleźliśmy jednak żadnych poszlak ani informacji - mówił powoli, wysilając się na jak największy spokój. - Nie mamy wiedzy na temat sposobu, w jaki doktor został zamordowany, ani czy niesie to ze sobą jakieś zagrożenie dla otoczenia.


Najlogiczniejszym było założenie, iż komandor miał niejakie rozeznanie w terenie. Może niech na razie da mu coś, czym mógłby się zająć, a dopiero później podzielą się resztą informacji.
Skoro jeszcze ich nie wydał służbom porządkowym, to albo naprawdę zależało mu na poufnym rozwiązaniu problemu, albo szykuje się do skrytobójstwa.
 
__________________
"Pulvis et umbra sumus"
MTM jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 15:36.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172