Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-10-2013, 21:59   #31
Reinhard
 
Reputacja: 1 Reinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputację
Czas spędzony w Szkarłatnej Chorągwi nie poszedł na marne: na pierwszy sygnał o zagrożeniu siłami Chaosu Reinhard spiął konia i ruszył do szarży na zdrajców Imperium. Jego celem był najstraszliwszy z przeciwników. Serce gwałtownie zabiło w piersi giermka – gdyby nie nauki jego mistrza, sir Danevelda, mógłby się cofnąć przed wypełnieniem swej powinności. Na szczęście, pouczenia mężnego rycerza, przypomniane w porę, ugasiły ogień strachu herbowego, i mężnie runął do ataku na poczwarę. Dzięki łasce boskiej jego pierwsze uderzenie lancą sprawiło, iż maszkara pożegnała się z życiem. Los jednak sprawił, że giermek nie mógł spocząć na laurach – wtargnął w szyk wroga, nie opanował lancy właściwie – w efekcie jego ataki nie wyrządziły przeciwnikom większej szkody, za to ona sam musiał gorączkowo bronić się przed furią zwierzoludzi. Nie wiedział nawet kiedy, dwie strzały utoczyły z niego krew. Sigmar jednak raczył sprowadzić ataki nieprzyjaciół niegroźnie po pancerzu. Pozostawił jednak na ciele swego wiernego wyznawcy dwie krwawe, choć niezbyt groźne rany od strzał, co by w zbytnią pychę zbrojny nie popadł. Łaskawie jednak poprowadził prawicę Reinharda tak, by włochatą poczwarę ugodził śmiertelnie. Następna jednak, ufna w ochronę łusek i śluzu, nie przewidziała, iż parada broni giermka ześliźnie się po jej pancerzu i naprowadzi ostrze lancy wprost na gardło! Brudnoczerwona posoka oblała potwora, jak i wywołała przeraźliwy kwik konia giermka. Upojony zwycięstwem, Reinhard nakierował konia na uciekających z walki dwóch mutantów, nastawiając przeciwko nim kopii. Kiedy jedna z nich, piszcząc, oddawała ducha, przebita lancą giermka, druga przyspieszyła kroku. Na nic jednak zdała jej się nadzwyczajna siła kończyn, dająca wielką chyżość - i ona poległa pod szarżą Reinharda.
 

Ostatnio edytowane przez Reinhard : 30-10-2013 o 22:26.
Reinhard jest offline