Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-11-2013, 12:56   #30
Sulti
 
Sulti's Avatar
 
Reputacja: 1 Sulti nie jest za bardzo znanySulti nie jest za bardzo znanySulti nie jest za bardzo znany
Beorn wyszedł zza osłony. Gdy zobaczył leżącego Tylo szybko do niego podbiegł. Chciał mu jakoś pomóc, chciał.... bowiem było już za późno. Jeden z członków drużyny, może nawet nie dawno poznany, ale przyjaciel, został zamordowany. W oddali Beorn ujrzał jak jeden z niedoszłych bandytów próbuje uciec, zapewne aby przekazać informację o rozgromieniu ich zasadzki.
-O nie kurwo, mi nie uciekniesz- Powiedział i dobył łuku. Założył strzałę na cięciwę, wymierzył wstrzymując oddech, i strzelił. W tym strzale przekazał wiadomość, wiadomość o rozpaczy i smutku po stracie kompana.
Nie patrząc nawet czy strzała dopadła celu, Beorn zwrócił się do drużyny.
-Tylo odszedł, nie znałem go długo, ale zapewne był wielkim wojownikiem. Nie powiem "nie płaczcie" gdyż ta strata wymaga smutku, ale nie możemy pozwolić aby to wydarzenie powstrzymało nas od wykonania zlecenia, i kto wie, może znajdziemy obozowisko tych skurwieli i utniemy łeb hydrze która pozbawiła nas towarzysza.- Powiedział. - Musimy ruszać dalej.
Po tym zebrał strzały z pola bitwy przy okazji przeszukując kieszenie poległych w nadzieji ma znalezienie jakiegoś rodzaju mapy, lub choćby informacji gdzie może znajdować się ich obóz.
 
__________________
Bierz co Ci dane i bądź losu panem
Sulti jest offline