Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-02-2007, 15:29   #31
Junior
 
Junior's Avatar
 
Reputacja: 1 Junior ma wspaniałą reputacjęJunior ma wspaniałą reputacjęJunior ma wspaniałą reputacjęJunior ma wspaniałą reputacjęJunior ma wspaniałą reputacjęJunior ma wspaniałą reputacjęJunior ma wspaniałą reputacjęJunior ma wspaniałą reputacjęJunior ma wspaniałą reputacjęJunior ma wspaniałą reputacjęJunior ma wspaniałą reputację
Belizario uśmiechnął się szeroko widząc kobietę witającą go w progu. Istotnie drugie wrażenie było nie gorsze niż pierwsze. Niemal tego się spodziewał. Dobroduszna, uśmiechnięta, szczera, oddana. Przymiotniki same się nasuwały. Wystarczyło spojrzeć w jej oczy... ale to nie miało wielkiego znaczenia.
- Tak, Belizario O’Connell to ja. Bardzo mi miło – uśmiechnął się uprzejmie.
- Okropnie pada... Kurtka na szczęście nie przemokła, ale pana mokasyny, chyba owszem, prawda? – kobieta zdawała się autentycznie zaangarzowana – Zaraz coś poradzę. O! Proszę
- Och, są tylko odrobinę zwilgotniałe – mężczyzna począł energicznie wycierać obuwie w wycieraczkę. Choć ten prosty gest nie zdołał ukryć chwili zawahania i zakłopotania.
- To naprawdę nic – uśmiechnął się raz jeszcze, wyraźnie bagatelizując zmoczone obuwie i jednoznacznie odmawiając przyjęcia kapci – Bardzo dziękuję że zechciała mnie Pani przyjąć. Jestem zobowiązany. Czy możemy chwilę porozmawiać?
 
Junior jest offline