Tutaj chyba jest inny problem.
Odpowiedź na pytanie nr 1?
Nie prowokować takich sytuacji, tzn. nie wsadzać nikogo do bagażnika ;]
Odpowiedź na pytanie nr 2?
Seria z kałacha daje radę. I wszelkie tego typu inne reakcje środowiska bohaterów graczy, które postawią ich na nogi, a co powiedział już Szarlej.
A co do baru, to co w tym dziwnego? Też czasem 10 minut podchodzę do jakiegoś pubu :P Tutaj winą może być źle wyważony element zagrożenia. "Wiadomo, post apo i te sprawy." Są 3 sytuacje bezpośredniego zagrożenia w neuro. Coś na ciebie biegnie/ma duże zęby/strzela do ciebie. Wszystko inne tylko groźnie wygląda.
Świat Neuro, poza wyjątkami (jak np. neudżungla, front, Detroit), należy potraktować podobnie jak nocny spacer po pradze. Duża szansa, że w mordę dostaniesz, ale bez przesady, to nie szklanka, nie zbije się. I rygor higieny w NS też jest większy ;] |