Marco zaklął, nie zwracając uwagi na obecność płci pięknej w osobie Ciani.
A widział, jak cholerny mag macha tym swoim patyczkiem i przeczuwał, ze będą z tego niewąskie kłopoty. No i co? I nico. Tkwił w tej cholernej pajęczynie niczym bezbronna muszka. Dobrze chociaż, że nie przylezie jakiś pająk by go zeżreć. Chociaż magus, nie da się ukryć, od pająka był jakby groźniejszy. No a na dodatek ten groźnie wyglądający pomagier.
Marco szarpnął się z całej siły i poczuł, jak pękają pętające go więzy.
Jeszcze trochę i zdoła się uwolnić.
_____________________________
Spostrzegawczość: k6/k6=5 (sukces)
Zręczność: k8(k6)-1=3 (porażka)
Siła: k8(k6)-1=4 (sukces - w następnej turze Marco może wkroczyć do akcji)