Chodziło mi konkretnie o trabanta
Jednak nie polecam go podczas wypadków - karoseria z tworzywa
Sesja była w sobotę i stwierdzam że neuroshima to trudny system :<
Trzeba dużego doświadczena w byciu MG plus duży staż jako gracz żeby prowadzić dobrą sesje w neuroshimie.
Jeden z graczy poo sesji powiedzial mi ze fajnie prowadze ale brakuje mu epickości z fantasy. Brakuje mu mnogości ras barwności świata etc. Świat jest pusty wszyscy są nieprzyjaźni każdy dba tylko o swój tyłek itd. Wytłumaczył mi że, spoko prowadzę tylko świat jest do dupy.
Spróbuje dodać trochę epickości, bo do tej sesji był dosyć sztampowy i prosty scenariusz na średnią skalę
Jest to dobre doświadczenie, które rozwija mnie jako MG, ale nadal czuję się 10x pewniej w systemach fantasy.
Nie wiem czy tej kampani nie zrobić krótkiej na jeszcze 6-7 sesji i przerzucić się n.p na warmłotka a do shimy wrócić już na lato.