Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-11-2013, 22:13   #15
Sekal
 
Sekal's Avatar
 
Reputacja: 1 Sekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputację
Wayland wyglądał, jakby sprawiło mu ulgę, że skończyła to przesłuchanie. Albo, że się odsunęła. Coś się zmieniło, w tym jak się do niej odnosił. Znała się na ludziach tyle, by wiedzieć, że wcale nie przestało mu zależeć. Może nie jako dziewczynie. A może właśnie? Zazdrość ciągle mogła być tam gdzieś w środku.
- Lexi to... - zawahał się na moment - ...koleżanka. Dobra, ale koleżanka. Nawet nie przyjaciółka, trochę nie mój styl - skrzywił się i potrząsnął głową, wstając z łóżka.

Odwrócił wzrok, gdy zaczęła się krzątać i urządzać praktycznie szybki striptiz. Podszedł do okna i gapił się bez sensu w jakiś jeden punkt. Przez dłuższy moment się nie odzywał, nie chcąc krzyczeć, skoro sprawa dotyczyła raczej delikatnego tematu. Odezwał się, gdy usłyszał, że zakręciła kurek z wodą.
- Tak myślę. Wszystko się na siebie nakłada. Pojawił się nowy gang w mieście, nazywają się "Free Souls" i zajmują teren. Ja jestem mało w temacie, ale słyszałem, że zajmują powoli wschodnią część Bronxu. Głównie dzięki kasie. A w wojnie gangów wiadomo jak jest.
Podszedł bliżej łazienki, stając przy drzwiach.
- Z tego co kiedyś z ciekawości sprawdziłem, Wujek Li miał kilka cybernetycznych dodatków. Śmierć naturalna nie przyszłaby ot tak. Ale jednak wyciszono to. Źle to wróży, prawda?
 
Sekal jest offline