Theo zwykle myślał szybko w chwilach zagrożenia. Znając możliwości magów spodziewał się ataku lub przynajmniej próby obezwładnienia i bez kłopotów uskoczył przed zwojami pajęczyny.
Można było najpierw z nim pogadać - pomyślał -
dowiedzieć się jaka jest jego wersja, a może nawet tego co tu robi? Czy szuka Wrót jak my? Niestety, po tym jak oberwał strzałą raczej rozmowny nie będzie. No cóż, gdyby był szybszy od Ciani może spróbowałby pertraktacji z kolegą po fachu, ale póki co wygląda na to że będą wymieniać jedynie gorące argumenty. Zawieszony przy nadgarstku maga woreczek lekko zadrżał.
Trzeba się pozbyć ich jak najszybciej, najlepiej obu na raz, ale jak się nie da, to mag jest groźniejszy - Theo pozwolił aby jego wewnętrzny ogień rozpalił się gorącym płomieniem, po czym z jego dłoni, pożerając płomieniem woreczek przywiązany nadgarstka, uformowała się ognista włócznia, która następnie pomknęła w stronę wrogiego maga. Trafiła w cel, udarzając go prosto w pierś...
Edit:
Spostrzegawczość:
4+
4+
3=11 zdany, do testu zręczności +4
Zręczność:
9 +4 =13 zdana
Czarowanie
10 +2 (sakiewka)=12
Wzmocniony pocisk (czyli maks):
Obrażenia 3d6 =
4+
4+
6 (as) +
3(za asa)=17
1d6 (za przebicie w teście magii)=
6 (as) +
1 (za asa)=7
Obrażenia Razem 17+7= 24