Wątek: Stara Kamienica
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-02-2007, 20:01   #55
Mira
Konto usunięte
 
Reputacja: 1 Mira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputację
Shiva jeszcze chwilę leżała patrząc na osłabionego mężczyznę. Zastanawiała się kim on dla niej jest. Nie potrafiła spojrzeć na niego jako na jednostkę - tak jak widziała chociażby inne wampiry... I tu nie chodziło o względy sympatii, trudno wszak o czymś takim mówić między nią a Shawnem. Mimo to postrzegała Ventrue jako indywiduum, a tego oddanego jej faceta nie... To dziwne. Tak jakby ludzie coraz bardziej się od niej oddalali. A może ona od nich?
Wampirzyca dotknęła opuszkami palców ust Mike'a. Jego wargi były takie ciepłe, czerwone od krwi, czuć było życiodajny płyn pulsujący w maleńkich naczyniach. Shiva bezwiednie oblizała się. Na chwilę zamknęła oczy wsłuchując sie w dochodzącą z dołu muzkę.
To był jej świat i zarówno ten człowiek, jak i tamci na dole byli jego częściami. Nie potrzebowała ich jednak z osobna, nie dostrzegała gdy kogoś zabrakło. Widziała tylko masę pulsujących krwią ciał, które emanowały życiem... Tak, emanowały życiem dla niej!
Shiva zerwała się z łóżka i zdecydowanym krokiem podeszła do stojaka, na którym wisiały jej ubrania. Czerń i czerwień przeplatały sie tu ze sobą. Mrok i krew!
Wampirzyca zmrużyła oczy. Tak, to był jej świat, to on napędzał jej życie. Dudnienie z dołu było pulsem jej martwego serca... istotą życia! Chciała poczuć to życie, chciała uciec śmierci, która zawsze dopadała ją, gdy zostawała sama z myślami. To między innymi dlatego pragnęła zamieszkać w starej kamienicy. Nie chciała być sama, ale też nie chciała się ukrywać. Była drapieżnikiem - wiedziała o tym, ale była z tego dumna.
Kobieta pospiesznie przerzuciła kilka ubrań, po czym wybrała czerwoną sukienkę sięgającą do połowy uda, której głęboki dekolt podkreślał jeszcze wysoki, koronkowy kołnierz rodem z filmów o hrabim Drakuli. Shiva zerknęła w lustro, nałożyła na karminowe usta jeszcze więcej pomadki, dzięki czemu jej uśmiech wyglądał zmysłowo i drapieżnie. Do tego jeszcze wysokie czarne buty i była gotowa. Obdarzyła swoje odbicie w lustrze pewnym siebie spojrzeniem, po czym wolnym krokiem wyszła z pokoju.
"Czas by Królowa dała show!"
 
__________________
Konto zawieszone.
Mira jest offline