Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-11-2013, 11:31   #12
Draugdin
Wiedźmin Właściwy
 
Draugdin's Avatar
 
Reputacja: 1 Draugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputację
Wojownik pływał już na przeróżnych łajbach, ale ten statek na którym się znaleźli mógł być spokojnie okrętem w porównaniu z tamtymi. To był solidny statek, który jak było widać po wyposażeniu i po armatach potrafił się prawdopodobnie sam wybronić z większości sytuacji na morzu.

Przemowa kapitana nie wywarła na nim większego wrażenia. Straszyć to on może, ale małe dzieci, a nie wytrawnych najemników. Sprawa była jednoznaczna - na statku rządzi kapitan i chyba nikomu nie trzeba tego przypominać. Nie podoba się to droga wolna. Po trapie do wody. Chyba nikt nie byłby takim idiotą, żeby kwestionować taki podział kompetencji szczególnie na pełnym morzu. No ale przecież idiotów nie sieją, rodzą się sami.

Zostali zaprowadzeni do miejsc zakwaterowań na statku na czas ich podróży. Wybrał pierwszą z brzegu koję i rzucił na nią plecak z większością swojego ekwipunku. Zawsze wyznawał zasadę "wszystko co moje noszę przy sobie" także maneli nie posiadał dużo. Teraz mógł bagaż zostawić na koi, bo przecież stad nie ma jak uciec i nawet nie ma jak za bardzo gdzie się dobrze schować.

Poprawił noszony na plecach miecz dwuręczny, który odziedziczył po ojcu i wyszedł na pokład podziwiać widoki i pozostający w tyle ląd. A miecz miał piękny i nawet dla niewprawionego oka zabójczo doskonały.

 
__________________
There can be only One Draugdin!

We're fools to make war on our brothers in arms.

Ostatnio edytowane przez Draugdin : 18-11-2013 o 11:34.
Draugdin jest offline