Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-11-2013, 11:37   #12
Sekal
 
Sekal's Avatar
 
Reputacja: 1 Sekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputację
Timothy również notował, choć nie byłoby także dziwne, gdyby przy okazji nagrywał całą tę rozmowę. Skinął głową na słowa Pauli.
- Zajmę się zdjęciem. Numer prześlę, proszę zostawić mi swoje - tu rozejrzał się po wszystkich czekając na zgodę. - Prześlę je razem z elektronicznymi umowami. Państwo Aleksiejew pragną mieć to właśnie w takiej bardziej oficjalnej formie.
Zapisał jeszcze coś i uniósł wzrok, zajmując się następnymi poruszonymi kwestiami, po kolei. Najpierw padło na pytanie JP.
- Niewyjaśnione zniknięcia młodych dziewcząt zdarzają się ciągle - spojrzał jej głęboko w oczy. - To co udało się nam powiązać dotyczy rozmów Hugo, ale badanie tej sprawy ciągle trwa. A tylko powiązane mogłyby nas interesować w związku z omawianym tu zaginięciem. W samym Houston ciągle jest otwartych kilkadziesiąt do kilkuset spraw dotyczących zaginięć, a policja niechętnie daje dostęp do czegokolwiek.
Pokręcił powoli głową, uznając to za sytuację beznadziejną, na którą nikt nic nie mógł poradzić. Każdy wiedział, że obecnie gliny nie robiły wiele, albo nawet nic, jeśli nie było się mocno związanym z korporacjami.

Detektyw przeniósł spojrzenie na Sue.
- Rozmawiałem ze znajomymi, wszyscy potwierdzali, że obie siostry coraz bardziej oddalały się od nich, nie chodziły na wspólne imprezy. Nikt jednak nie potrafił powiedzieć wiele więcej, prócz wspomnienia o tym mężczyźnie, którego się trzymały.
- Mieliśmy kilka kłótni, nie zgadzały się ze wszystkim, zwłaszcza jak czegoś im zabranialiśmy, nigdy jednak nie dały nam poznać, że to jest coś więcej niż zwykłe problemy na linii rodzic-dziecko, które to przeżywają wszyscy - dodał Jurij zbolałym tonem.

Alker w tym czasie wstał, może nie chcąc się czuć zbyt mały przy Bucku. Mierzył sam prawie metr dziewięćdziesiąt, lecz przy olbrzymie każdy wydawałby się mały.
- Jak już mówiłem, są ślady prowadzące do innych, lecz na razie nic prócz telefonów. Dziewczyn nie wiąże praktycznie nic, oprócz tego, że są młode i ładne. Może też pochodzenie z nieco bogatszych rodzin, co może okazać się jeszcze przekłamaniem - pewni ludzie nie zgłaszają się z takimi sprawami do policji. Jak zresztą z niczym, nie ufając organom prawa ani na jotę. Jestem prawie pewny, że to nie jest tylko ten jeden człowiek, ale tutaj priorytetem są Natasha i Sasha, nie śledzenie całej siatki przestępczej tu w USA. Cały czas próbuję wykorzystać swoje powiązania w policji, by dowiedzieć się więcej. W mieszkaniu chyba nic nie znaleziono, lub zatajono ten fakt wystarczająco dobrze. A z tego co usłyszałem, Hugo dorabiał prostymi pracami, zwykle jako sprzedawca internetowy w legalnych, niepowiązanych firmach.

Państwo Aleksiejew musieli słyszeć to wszystko już nie pierwszy raz, bo trochę się wyłączyli i dopiero bezpośrednie pytania Bucka przywróciły Jurija do świadomości. Zamrugał kilka razy i pokręcił głową.
- Proszę robić wszystko, by uratować nasze córki - powiedział cicho. - Jakby ktoś wysłał nam żądanie okupu, powiedzielibyśmy o tym już na początku oczywiście - zaprzeczał ruchami głowy także na kolejne pytania. - Jestem właścicielem trzech restauracji tu w Houston, nie jesteśmy biedni, ale też wielu jest bogatszych ode mnie. Moja żona nie pracuje. Nikt nam nie groził, prócz czasami niezadowolonych klientów, ostatnio nie wydarzyło się nic co utkwiłoby mi mocniej w pamięci. Wrogów? Co najwyżej konkurencję w postaci serwującej podobne jedzenie sieci "FeedMe2", ale nigdy nie weszliśmy na prawdziwie wojenną ścieżkę.
Detektyw znów usiadł, spoglądając na swoich rozmówców.
- Czy mają państwo jeszcze jakieś pytania lub prośby? Mi także wydaje się, że sprawa jest... oczywista pod pewnymi względami, lecz będę to badał. Niestety tam w Kolumbii czas może być istotny, niezależnie od tego co dzieje się teraz z siostrami.

 
Sekal jest offline