Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-11-2013, 10:46   #25
Sekal
 
Sekal's Avatar
 
Reputacja: 1 Sekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputację
Mięśniak niemal od niechcenia zatrzymał kolbą karabinu ruch otwieranych drzwi, pokręcił głową, za to wyjął tradycyjne papierosy i podsunął Ruizowi, częstując go nimi. Najwyraźniej szef nie lubił przeszkadzaczy. Wyjął torbę z samochodu, stękając przy tym z wysiłku.
- Już cię uwalniam kochanie, jeszcze chwileczkę.
Chyba zaczął przecinać coś nożem, ale jego słowa kierowane do Marco zagłuszały w większości ten dźwięk.
- Nie, nie do Bogoty, joven. Do Pasto, zaraz przy granicy. Czeka to już całkiem długo, może poczekać jeszcze trochę. Strasznie nie ufam tym pasożytom w dopasowanych strojach. Widziałeś jak oni szybko jeżdżą?
Nagle wrócił spojrzeniem i swoją uwagą do "przesyłki". Przeciął kolejny węzeł.
- No już, doskonale. Proszę, mówiłem, że zaraz pomogę - mówił to radosnym, spokojnym głosem, jakim często przemawia się do dzieci.
Owa Monique, chyba pozbawiona jakiegoś rodzaju knebla, najwyraźniej postanowiła mu odpowiedzieć.
 
Sekal jest offline