Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-11-2013, 12:30   #24
Ulli
Konto usunięte
 
Ulli's Avatar
 
Reputacja: 1 Ulli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputację
Srebrny Wilk widząc, że Dorianowi się znacząco poprawiło uśmiechnął się od ucha do ucha mimo świeżo zaleczonej szczęki.
- Nic ci nie będzie. Już myślałem, że się przeniosłeś na tamten świat. Co do księżniczki- barbarzyńca wskazał Hurgena - To jest dziwnie małomówna. Może nieśmiała, jak to księżniczka.
- Dorianie jeśli chcesz mogę wspomóc wysiłki Argaena i napełnić twe ciało energią życiową… ale… to może nie być miłe. Na pewno jednak pomoże Ci szybciej stanąć na nogi. - Eryk zrobił kawaśną minę wspominając uleczonych tym sposobem. Zdarzało się, że uciekali potem od niego, jak od jakiegoś demona. Sam co prawda nigdy nie wypróbował na sobie tego sposobu, bo i nie było sensu, jego własna moc nie mogła mu ani zaszkodzić ani pomóc.
- To musi być ciekawa metoda - powiedział Argaen. - Z chęcią zobaczę, jak to wygląda i jak to działa. Chyba to nie będzie gorsze niż tamten cios młotem?
- Szczerze mówiąc, nie wiem. Na mnie to nie działa. Ale jeśli miałbym to do czegoś porównać to… hmmm. Pomyśl o żywym płomieniu, mocy prosto ze źródła życia, nie ujarzmionej zaklęciami, dzikiej. To, jakbyś chciał wypić kubek wody i wszedł w tym celu pod wodospad. Pragnienie ugasisz, ale też nieźle zmarzniesz i namokniesz. - W końcu chyba po raz pierwszy w życiu udało się Erykowi wyjaśnić czym był dar, który otrzymał od bogini.
- Kompletnie chłopie cię nie rozumiem, ale jeśli ci się uda, wdzięczny będę oraz masz u mnie kolejkę. Zresztą nie tylko ty, bowiem chyba nie tylko przez ciebie byłem leczony. Dziękuję wam, zaś mówiąc słowo księżniczka, raczej miałem na myśli naszą kompankę Esther, niżeli zakutą sardynkę. Tamten pewnie zresztą zaraz się odezwie, kiedy się otrząśnie. Pewnie jakoś uwidzili się owemu wojakowi smokowcy - próbował nieco parsknąć śmiechem Dorian, chociaż jakoś po prawdzie, kiepsko wyszło oraz dosyć jękliwie. Względnie spokojnie rozluźnił się ciekawy owej dziwnej metody Eryka.
 
Ulli jest offline