JP z ciekawością oglądała papierowe pieniądze, które wręczył jej przewodnik. Nigdy wcześniej nie miała do czynienia z taką walutą.
-
Trochę zużyte. - Powiedziała obracając w ręku nieco pomięte przybrudzone papierki. -
Na pewno nie jest tak trwałe jak karty gotówkowe. Czy stan banknotów ma wpływ na ich wartość? - Popatrzyła z ciekawością ma Marco –
Co robicie kiedy wyglądają jeszcze gorzej niż zużyty papier toaletowy? Albo kiedy się na przykład podrą? - Nowe doświadczenia były bardzo interesujące. Judy rozumiała sens istnienia szarej strefy, zwłaszcza w kraju, w którym zarobki przeciętnego mieszkańca ocierały się o poziom zapomogi. Nie mogła jednak zrozumieć dlaczego nie stosowali o wiele bardziej wytrzymałych nośników.
***
Słuchając kwiecistej wymowy tubylca panna Calwdell z ciekawością rozglądała się po parkingu, wypatrując bardziej interesujących okazów. Nie przerywając potoku jego słów nachyliła się do ucha Pauli i powiedziała:
-
Zapytaj go czy mogę się rozejrzeć. Chciałaby zajrzeć pod maskę i sprawdzić podwozia. To wilgotny klimat, pewnie większość z tych wozów rozpada się od rdzy. Trzeba go też wypytać o ten wypożyczony samochód. Może ktoś z obsługi tutaj mówi po angielsku?