Wątek: Stara Kamienica
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-02-2007, 23:44   #57
Ratkin
 
Ratkin's Avatar
 
Reputacja: 1 Ratkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwu
Uważaj Doil bo nie będę się powtarzał, a to kiedy sie przyznaje do błędu nie zdarza się często. - Marcjan uśmiechnął się nieznacznie jednak z nietypową jak dla niego szczerością jaką pozostawiał dla przyjaciół.

Co, z chatką-kopulatką wam nie wyszło? - Doil puścił do niego oko, co wyglądało trzeba przyznać dosyć obrzydliwie.

-Tak, burdel to tam niewątpliwie będzie. Nasz ulubiony młody Ventru gotów tam rozkręcić interes tego typu. Co prawda chyba zniechęcił do siebie jeszcze bardziej niż mnie niedoszłą główną atrakcję tego wątpliwej jakości przybytku ale boje się że jego ego nie pozwoli mu żeby to stało się jakąś przeszkodą...

-Tak, brzydale już śpiewają że wam hacjendę ostrzelali tak jak mówiłeś. No ale tylko tyle na razie więc nic ciekawego ci mój drogi nie powiem, a szkoda mógłbym cię trochę podręczyć jakimś haczykiem hehe.

-Dobra, nie żebym był głodny ale chodźmy coś przekąsić. Potrzebuje zregenerować tą cholerną dziurę w policzku.

-Prawie jej nie widać, ot draśnięcie.... szkoda...

-Może nie widać ale ja wiem że ona tam jest... Dobra, czym mnie dziś ugościsz?

-I co, spać już chcesz potem? Czy zdrowaśki chcesz odmawiać do rana? Chłopie, rozerwałbyś się trochę...

-Wrodzona złośliwość chyba podsuwa mi pomysł jak spędzić resztę nocy...
 
Ratkin jest offline