Siedzę i nie odzywam się. Czekam, aż dostanę porcję. Jakby ktoś zaczął do mnie coś mówić to odpowiadam grzecznie, ale staram się nie dawać znać, że jestem nietutejszy. Przecież oczywistym jest, że oni wszyscy to prawdopodobnie programy komputerowe.
- Znacie Gariego Oldmana? - zapytałem w pewnym momencie. Jak już jem tego szczura. Spodziewam się najobrzydliwszej rzeczy jaką jadłem, więc pewnie szczur nie jest aż tak zły porównując do tego. |