Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-12-2013, 21:22   #80
Vivianne
 
Vivianne's Avatar
 
Reputacja: 1 Vivianne ma wspaniałą reputacjęVivianne ma wspaniałą reputacjęVivianne ma wspaniałą reputacjęVivianne ma wspaniałą reputacjęVivianne ma wspaniałą reputacjęVivianne ma wspaniałą reputacjęVivianne ma wspaniałą reputacjęVivianne ma wspaniałą reputacjęVivianne ma wspaniałą reputacjęVivianne ma wspaniałą reputacjęVivianne ma wspaniałą reputację
Sue nie miała zbyt wiele wspólnych tematów z młodą latynoską. Świetnie jednak potrafiła udawać zainteresowanie i uśmiechać się serdecznie gdy ta opowiadała o nowych tipsach i miejscach gdzie można się dobrze zabawić. Dopijała swoją kawę zerkając co chwila na drzwi zaplecza, za którymi zniknął Marco. Lupita nie przestawała mówić. Teraz trzymała Sue za dłoń mówiąc, że zna dziewczynę, która może szybko, tanio i solidnie wyczarować jej na paznokciach co tylko zechce. Skrytykowała też ubiór amerykanki - biały top na ramiączkach, brązowe szorty z dużymi kieszeniami, z których jedna kryła paralizator, i przewiązaną na biodrach bluzę z kapturem - mówiąc, że powinna ubrać się raczej w jakaś krótką, kolorową sukienkę. Oberwało się też ciężkim butom z wysoką cholewką, które miała na nogach i praktycznej, skórzanej torbie przerzuconej przez ramię. Samozwańcza znawczyni mody pochwaliła za to jej pierścionek i okulary, nie zdając sobie sprawy, że nie są to tylko stylowe dodatki, po czym uśmiechnęła się promienni i zaproponował wspólny wypad na zakupy.
Sue odpowiedziała grzecznie, że jeśli tylko będzie czegoś potrzebowała to na pewno się do niej odezwie, na co dziewczyna zareagowała bardzo entuzjastycznie i przytuliła się do Sue jak do przyjaciółki zaskakując ją tym nagłym zachowaniem. Nie miała jednak zamiaru sprzeciwiać się czy zbywać Lupity. Lubiła zdobywać nowe kontakty, wiedząc, że pewnego dnia mogą się przydać.
 
Vivianne jest offline